Tak twierdzi zastępca dowódcy Pułku Kalinowskiego Wadzim Kabanczuk. Zastępca dowódcy Pułku Kalinowskiego Wadzim Kabanczuk powiedział, że dyktator Aleksander Łukaszenka wie, że armia Białorusi nie jest wobec niego lojalna. W rozmowie z telewizją Biełsat zaznaczył, że białoruscy żołnierze nie chcą walczyć z Ukrainą i dołączać do putinowskiej Rosji.– Znamy nastroje w białoruskich brygadach, znamy nastroje wśród białoruskich mundurowych i większość z nich nie chce walczyć z Ukrainą. Wiemy też, że jeśli padnie ten przestępczy rozkaz, dotyczący przekroczenia granicy, to wojsko po prostu zacznie rozpadać się na kawałki. Część oczywiście dołączy do nas. To będzie faktyczny koniec reżimu Łukaszenki – powiedział Wadzim Kabanczuk.Pułk Konstantego Kalinowskiego jest ochotniczą jednostką obrony terytorialnej złożoną z Białorusinów. Powstał w tym roku, aby bronić Ukrainę przed rosyjską inwazją.