– Kto powiedział „dorżniemy watahę” w 2007 r.? Kto organizował Tuskowi wizytę w Smoleńsku rozdzieloną z prezydentem? Kto informował prezesa Kaczyńskiego o katastrofie smoleńskiej kilkadziesiąt minut po zdarzeniu i twierdził, że to wina pilotów? Nie ma przypadków – mówił w TVP Info Przemysław Czarnek. Minister edukacji był proszony o komentarz do tweeta, jaki opublikował były Radosław Sikorski, a w którym dziękował USA za uszkodzenie rur gazociągu Nord Stream.
Posłanka Joanna Lichocka z PiS odniosła się do skandalicznego wpisu Radosława Sikorskiego, w którym sugerował, że USA stoją za sabotażem...
zobacz więcej
Minister podkreślił, że sugestie Sikorskiego to „wstyd dla Polski”. Przypomniał, że „Platforma Obywatelska się od tego nie odcina ani Hołownia”.
– To znaczy, że oni wszyscy są naprawdę po stronie tych, którzy tworzyli z Polski kondominium rosyjsko-niemieckie – powiedział Czarnek, nazywając PO „proniemiecką partią pracującą dla interesów Rosji”.
– Nie bądźmy już delikatni. Po tym wpisie Sikorskiego, cytowanym przez Rosjan na radzie bezpieczeństwa ONZ, nie możemy być delikatni i musimy mówić to, co widzimy. Sikorski po prostu kompromituje Polskę. Dość ukrywania prawdy – mówił prof. Czarnek.
Polityk zaznaczył, że Sikorski był szefem polskiej dyplomacji, a teraz jego ówcześni przełożeni, jak Tusk i koledzy z rządu PO-PSL, „mówią, że nic się nie stało, że to ekstrawagancja” lub że „świat o tym zapomniał”.
– Ambasador zbrodniczego państwa, które zagraża bezpieczeństwu całego świata, wykorzystuje tweet byłego ministra spraw zagranicznych, aktywnego polityka PO, plującego na Polskę w Parlamencie Europejskim, do tego, żeby uzasadniać racje Rosji i oskarżać Stany Zjednoczone i nas, a jednocześnie pan Zalewski z Polska 2050 Hołowni oskarża nas z mównicy, że to myśmy nie dopilnowali NS1 i NS2 . Musimy mówić wprost. Ta agentura, te partie są po stronie kondominium niemiecko-rosyjskiego na ziemiach polskich – powiedział.
Czarnek podkreślił, że „czegoś takiego nigdy nie było w historii Polski”. – To nadaje się po prostu do tego, żeby ten człowiek poniósł wielkie konsekwencje również prawne – powiedział o Sikorskim.
– Nie interesuje mnie, że ktoś podejrzewa, że to z głupoty, czy może za dużo wypił lub może coś wziął. Jest za dużo tych przypadków – powiedział minister.