Eksperci wyjaśniają. Etna do dzisiaj przyciąga na Sycylię turystów i pasjonatów natury z różnych regionów Włoch i zagranicy. Czy sycylijski wulkan może jednak zagrażać lokalnym społecznościom? Czy historia może zatoczyć koło, powtarzając wydarzenia z I wieku, gdy po erupcji Wezuwiusza popiół zasypał miasteczka pod Neapolem – Pompeje i Herkulanum? Etna wciąż jest aktywna, więc mogą się z tym wiązać pewne konsekwencje. Jak przekazał portalowi tvp.info dyrektor wulkanologii w Narodowym Instytucie Geofizyki i Wulkanologii w Katanii, dr Giuseppe Salerno, „gazy wulkaniczne i popioły emitowane do atmosfery mogą mieć oddziaływanie lokalne lub odległe oraz krótkoczasowe lub długookresowe”. Góra Etna położona jest na wschodnim wybrzeżu włoskiej wyspy. U jej podnóża znajdują się takie miasta jak Katania, Taormina, Aci Castello oraz wiele mniejszych miejscowości, m.in. Nicolosi, Pedara, Milo. Otacza ją także Park Etny o obszarze 58 hektarów z jaskiniami i dziką przyrodą. Etna jest największym i najwyższym stożkiem wulkanicznym w Europie. Jej powierzchnia wynosi ok. 1200 km kw. To także jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Składa się z czterech kraterów szczytowych: Voragine, Bocca Nuova, które uformowały się w kraterze centralnym; krater północno-wschodni (Nord-Est), będący obecnie najwyższym punktem Etny (ok. 3320 m); krater południowo-wschodni (Sud-Est), będący ostatnio najbardziej aktywnym. „Etna jest wulkanem bazaltowym i nie wytwarza erupcji eksplozywnych takich jak Wezuwiusz” – poinformował portal tvp.info dr Stefano Branca, dyrektor Obserwatorium Etny z INGV. Oznacza to, iż magma jest typu bazaltowego, która następnie na zewnątrz wulkanu jako zastygnięta lawa może osiadać na górze, tworząc właśnie bazaltowe skały. Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii – Obserwatorium Etny (INGV – Osservatorio Etneo) prowadzi badania w celu opisywania procesów wulkanicznych oraz prognozowania ich efektów i skutków. Naukowcy starają się też określi charakter niebezpiecznych zjawisk. Aktywność wulkaniczna Etny Etna jest wulkanem aktywnym. Do ostatnich erupcji dochodziło jeszcze w 2022 roku. Według wrześniowego biuletynu INGV-OE w sierpniu zaobserwowano odgazowanie o zmiennym poziomie na szczytowych kraterach oraz częste huki, pochodzące z krateru Bocca Nuova. Podczas odgazowywania magmy dochodzi do uwalniania się dwutlenku węgla. Jednym ze szczególnych zjawisk było też zawalenie się 2 sierpnia części wewnętrznej północno-wschodniej ściany krateru północno-wschodniego.Według prognoz ekspertów aktywność wulkaniczna w najbliższym czasie może się charakteryzować odgazowywaniem oraz okazjonalną lub okresową działalnością wybuchową. Mogą jej ewentualnie towarzyszyć: tworzenie się chmur popiołu i opadanie grubych materiałów piroklastycznych oraz potok piroklastyczny w obszarze szczytowym. W tym roku Etna dawała o sobie znać również w bardziej widoczny sposób. Od 9 maja obserwowano łagodną emisję popiołu z krateru, a na wysokim północnym zboczu stożka pojawił się aktywny otwór. Między 16 a 22 maja – jak podano w jednym z tygodniowych raportów – dostrzeżono aktywność wulkaniczną z formowaniem się chmur popiołu i rozwojem przepływów lawy wewnątrz Valle del Bove, która jest największą wyrwą w masywie Etny. Po czym, 29 maja powstały nowe otwory na boku krateru południowo-wschodniego oraz w górnej części doliny Valle del Bove. Przez kilka następnych dni „rozżarzona rzeka” wypływała z wulkanu i zmierzała w kierunku morza. Ponadto, w związku z emisją popiołu odnotowano opóźnienia lotów na lotnisku w Katanii. Na pewien czas zamknięto też część przestrzeni powietrznej, po tym jak Instytut wydał 1 czerwca komunikat lotniczy o kolorze czerwonym, oznaczający najwyższy poziom alarmowy. Czytaj także: „Ciemny pióropusz” unosi się nad kraterem EtnyNastępnie, 8 czerwca eksperci zaobserwowali, że płynna masa w większej części znajduje się w stanie chłodzenia. Front lawy zatrzymał się wówczas na wysokości ok. 1938 m i również stygnął. Do wybuchów doszło także w lutym – jak zaznaczały włoskie media – „po miesiącach ciszy”. 21 lutego z krateru południowo-wschodniego zaczęła wydobywać się fontanna lawy, a chmura wulkaniczna, czyli gęsty pióropusz materiału piroklastycznego i palących się gazów, osiągała wysokość ok. 10-12 km. Lawa przestała się wylewać jeszcze tego samego dnia, a chmura wulkaniczna przesuwała się w kierunku południowym i południowo-wschodnim. Pracownicy INGV-OE ostrzegali, że popiół wulkaniczny opadł na miejscowości Viagrande, Trecastagni, Zafferana, Milo i Aci Castello w prowincji Katania. Podobnie eksperci zaobserwowali umiarkowaną aktywność wybuchową w nocy z 9 na 10 lutego, co uwidoczniły błyski zarejestrowane przez monitoring. Zauważono m.in. umiarkowane wypływanie lawy, która popłynęła w kierunku zachodnim i południowo-zachodnim oraz trzy strumienie materiału piroklastycznego. Wpływ erupcji wulkanicznych na rolnictwo Włoskie media oceniły wówczas, że w związku z utworzeniem się kilkukilometrowej chmury popiołu wulkanicznego „dla rolników oznaczało to powrót koszmaru popiołu na uprawach”. A miało to miejsce blisko rok po silnej erupcji 16 lutego 2021 r. Organizacja rolnicza Coldiretti Sicilia zapewniała, że monitorowała sytuację po emisji 8-kilometrowej chmury, „która miała spowodować niedogodności dla tych, którzy zmuszeni byli do nadzwyczajnego czyszczenia rynienek odpływowych i dróg wiejskich". Jak zwrócił uwagę Coldiretti, ostatnie zjawiska wskazują na zmiany związane z Etną i „z tego powodu potrzeba natychmiast nowego systemu interwencyjnego, który uchroni przedsiębiorców rolniczych”. #wieszwiecejPolub nas„To ciągła nadzwyczajna sytuacja, to prawdziwa i codzienna klęska. Do oczyszczenia struktur i upraw potrzebny jest czas, woda, a także masowe zaangażowanie siły roboczej przy niezrównoważonych kosztach, również w świetle podwyżek obciążających firmy” – dodała organizacja rolnicza.„Cenę płacą za to parki kwiatowe wystawione na kaprysy Etny bez możliwości schronienia” – komentowała włoska dziennikarka Rosa Maria Di Natale z Katanii, podając przykład lokalnego ogrodu botanicznego Radicepura, któremu grozi zamknięcie z powodu materiału wulkanicznego, jaki osiadł na zieleni. Erupcje w minionych latach Do wybuchów dochodziło także w minionym roku. W czerwcu 2021 r. lawa wydobywała się z krateru południowo-wschodnieg. Pojawiła się też wtedy 10-kilometrowa kolumna popiołu, który opadł na wschodnim zboczu wulkanu. Później, 23 października zaobserwowano epizod paroksyzmu, po czym aktywność wulkanu znacząco spadła. Paroksyzm erupcyjny oznacza intensywne zjawiska wydobywania się magmy, formowania się fontann lawy i tworzenia się słupów popiołu. Aktywność Etny od 2011 do 2013 roku charakteryzowała się długą serią paroksyzmów, wydobywających się z nowego krateru na wschodnim boku stożka krateru południowo-wschodniego. Eksperci wskazali, że po grudniu 2013 r. krater ten wykazywał mniej gwałtowną i rzadszą aktywność. Również inne kratery szczytowe wykazały przerywaną aktywność erupcyjną. Bardziej intensywne paroksyzmy dotyczyły m.in. krateru Voragine w grudniu 2015 r. i w maju 2016 r. W latach 2001-2003 występowały erupcje boczne, które również mogą generować znaczne ilości materiału piroklastycznego, a jego opad może trwać kilka tygodni, a nawet miesięcy oraz powodować niedogodności na terenach zaludnionych, a także stanowić poważne zagrożenie zarówno dla ruchu lądowego, jak i lotniczego – wyjaśniali badacze z Katanii na stronie Instytutu. Naukowcy obliczyli, że w latach 1900-2000 dochodziło średnio do 4 zdarzeń w ciągu 10 lat. Jesienią 1928 r. doszło do jedynego epizodu erupcyjnego, który spowodował całkowite zniszczenie obszaru zamieszkałego przez ok. 2 tys. osób – Mascali i mniejszych frakcji – Pietrafucile i Costa Sovara. Erupcja trwała 18 dni i wywołała główną falę lawy o długości 8 km. Zobacz także: Etna pluje lawą. Deszcz okruchów skalnych spadł na kilka miejscowościEtna przejawiała też swoją większą bądź słabszą aktywność już kilkaset lat temu. Jeden z większych wybuchów miał miejsce w 1669 r., po czym wulkan znalazł się w okresie bardzo niskiej aktywności; doszło jedynie do trzech bocznych erupcji. Od końca 1727 r. zaobserwowano wzrost aktywności na szczytach, a od 1763 r. również po bokach wulkanu.Jeśli chodzi o odleglejsze nam epoki, to niedawne badania wykazały też, że od założenia miasta Katania w 729 r. p.n.e. antyczny obszar miejski nigdy nie został dotknięty przez potok lawy, aż do 122 r. p.n.e., gdy zostało poważnie uszkodzone przez opad materiału piroklastycznego po erupcji na szczytowym kraterze. Później, w ok. 1160 r. średniowiecznemu miastu zagrażał z bliska po raz pierwszy spływ lawy, która dotarła do wybrzeża w okolicach dzisiejszego obszaru piazza Europa i portu jachtowego Ognina. Wpływ Etny dzisiaj Z pewnością Etna przyciąga turystów, którzy oprócz wielu historycznych sycylijskich miast na wschodnim wybrzeżu – takich jak Mesyna, Taormina, Katania, Syrakuzy, Ragusa – odwiedzają właśnie ten wulkan, który wciąż jest aktywny. Zdaniem ekspertów, wulkan nie zagraża jednak lokalnej społeczności. „Aktywność Etny nie tworzy niebezpieczeństw dla mieszkańców, ale dla infrastruktury z powodu potoków lawy, jeśli erupcje zachodzą na niskim poziomie, poniżej 2 tys. metrów” – poinformował portal tvp.info dyrektor Obserwatorium Etny z INGV, dr Stefano Branca. Badacze z INGV-OE określają wymiary zagrożenia wulkanicznego w różnych skalach przestrzennych i czasowych. „Gazy wulkaniczne i popioły wyemitowane do atmosfery podczas aktywności erupcyjnej mogą mieć zmienny wpływ (na klimat) – od lokalnego do odległego, a w skali czasowej – od krótkoterminowego do długookresowego” – powiedział portalowi tvp.info dr Giuseppe Salerno. Jak też wskazał ekspert, „wpływ klimatyczny ogólnie jest wymuszony przez siarczany, które odbijają promieniowanie słoneczne, i które mogłyby doprowadzić do oziębienia planety”. „Takimi przykładami są: erupcja (wyspy wulkanicznej) Krakatau w 1887 i Pinatubo w 1991 r. Również niedawna erupcja wulkanu Tonga (na Oceanie Spokojnym) mogłaby mieć taki efekt, ale badania wciąż trwają” – dodał. „Ponadto, erupcje wulkaniczne mogą mieć wpływ na środowisko, na zdrowie ludzi i mogą przynieść długotrwałe konsekwencje społeczne i ekonomiczne” – podkreślił dr Giuseppe Salerno.Czytaj także: Powódź w środkowych Włoszech Przykładowo, erupcje i związane z nimi chmury popiołu wpływają za funkcjonowanie portów lotniczych. Zdarza się, że samoloty muszą zmieniać miejsce lądowania bądź loty są opóźnione. Ponadto, sycylijski wulkan przyciągnął też do siebie twórców kina. A pojawił się m.in. w takich tytułach jak „Cyrano” (2022), „Wicekrólowie” (2007), „Fermata (przystanek) Etna” (1981), „Chlew” (1969).