
Zmobilizowany Rosjanin z Ałtaju nagrał podoficer tłumaczącą, że rekruci muszą sobie sami skompletować wyposażenie. Na nagraniu ujawnionym przez Biełsat TV słychać, jak zmobilizowani mężczyźni są informowani, że armia nie zapewni im śpiworów ani karimat do spania. – Będziecie spali, gdzie popadnie – usłyszeli.
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie...
zobacz więcej
Lider Rosji Władimir Putin ogłosił mobilizację na wojnę z Ukrainą. Tysiące mężczyzn ucieka z kraju lub ukrywa się, by nie jechać na front. Co dzieje się z tymi, którzy zostali skierowani do walki z sąsiednim narodem?
Zobacz także -> Rosjanie uciekają. Długie kolejki na granicach
Na nagraniu opublikowanym przez Biełsat TV słychać, że otrzymują jedynie mundury i broń. Nie zostają wyposażeni nawet w środki medyczne.
Zamiast tego są instruowani, by opróżniać swoje apteczki samochodowe z opasek uciskowych, których zabrakło w rosyjskich aptekach.
Zobacz także -> Zełenski apeluje do Rosjan: Nie poddawajcie się zbrodniczej mobilizacji
– Panowie, tylko proszę nie rechotać. Proście żony, dziewczyny, matki o podpaski. Plus najtańsze tampony. Wiecie po co są tampony? Żeby tamować krew. Gdy jest rana postrzałowa, wkładacie do środka tampon. On zaczyna nabrzmiewać i przyciskać ścianki. Ja wiem to wszystko jeszcze z Czeczenii – mówi rekrutom podoficer.