RAPORT

Pogarda

Bolsonaro bez szans na reelekcję? Sondaże niekorzystne

Jair Bolsonaro walczy o reelekcję (fot. PAP/EPA/Sebastiao Moreira)
Jair Bolsonaro walczy o reelekcję (fot. PAP/EPA/Sebastiao Moreira)

Najnowsze

Popularne

Na mniej niż tydzień przed wyborami prezydenckimi w Brazylii lewicowy kandydat Luiz Inacio Lula da Silva zwiększył swoją przewagą w sondażach nad obecnym prezydentem konserwatystą Jairem Bolsonaro.

Dlaczego brukselscy politycy i opozycja w Polsce nie lubią Meloni? To nagranie tłumaczy wszystko [WIDEO]

Tożsamość narodowa, religijna, płciowa i rodzinna są dziś atakowane po to, by człowiek stał się „idealnym konsumentem”, niewolnikiem na łasce...

zobacz więcej

Według nowego sondażu IPEC Lula da Silva ma poparcie 48 proc. wyborców, a Bolsonaro 31 proc. Tydzień było odpowiednio 47 i 31 proc. Według tego samego sondażu poparcie dla rządu Bolsonaro spadło z 30 proc. tydzień temu do 29 proc. Podobnie jak tydzień temu 47 proc. Brazylijczyków ocenia ten rząd negatywnie.


Lula da Silva, były działacz związkowy i przywódca strajków, był już prezydentem Brazylii w latach 2003-11. Jako prezydent da Silva wprowadził szeroko zakrojony program reform, mający na celu wyrównywaniu nierówności społecznych. Jego rządy przypadły na okres rozwoju gospodarczego i umożliwiły awans dużym grupom ludności. Lula opuszczał urząd prezydencki z poparciem na poziomie 80 proc.


Lula skazany za korupcję


W 2014 r. został objęty śledztwem w sprawie korupcji, które prowadzono także wobec najwyższych urzędników państwowych, polityków i przedstawicieli wielkiego biznesu. Skazano łącznie ponad 80 osób.


12 lipca 2017 roku Lula został nieprawomocnie skazany za korupcję (przyjęcie łapówek wartych 1,2 mln dolarów) na 9,5 roku więzienia. W chwili skazania był liderem sondaży przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 2018 r.


24 stycznia 2018 r. sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok skazujący, zwiększając karę do 12 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności. 8 kwietnia tego samego roku da Silva rozpoczął odsiadywanie wyroku 8 lat i 10 w więzieniu w Kurytybie.

Po tym jak pod koniec sierpnia 2018 r. sąd zakazał Luli startu w wyborach w związku z oskarżeniami o korupcję, 11 września ten oficjalnie wycofał się z wyborów prezydenckich i przekazał swoje poparcie Fernandowi Haddadowi, który był dotychczas jego kandydatem na wiceprezydenta.


Po tym jak Sąd Najwyższy Brazylii orzekł, że przepisy kodeksu karnego przewidujące skierowanie skazanego do więzienia przed wyczerpaniem wszystkich możliwości odwoławczych są niezgodne z Konstytucją, 8 listopada 2019 r. da Silva został zwolniony z więzienia.


Wybory prezydenckie w Brazylii odbędą się 2 października.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej