
Na rosyjsko-gruzińskiej granicy utworzyła się wielokilometrowa kolejka samochodów. Mężczyźni uciekający przed mobilizacją do armii wyjeżdżają z kraju. Pojawiają się informacje o rosnącym chaosie. Problemy z dotarciem do granicy mają nawet strażnicy, którzy mieli zmienić swoich kolegów, a utknęli w gigantycznej kolejce.
„Rosja zakazuje drużynom narodowym wyjazdów za granicę, aby sportowcy nie mogli uniknąć mobilizacji na wojnę” – podaje „Ukraińska prawda”. Jak...
zobacz więcej
Po ogłoszeniu w Rosji mobilizacji wielu mężczyzn próbuje wyjechać z kraju drogą lądową.
Zobacz także: Rosjanie uciekają. Długie kolejki na granicach
Nagranie z rosyjskiej granicy z Gruzją w miejscowości Wierchnij Łars w Osetii Północnej opublikował portal Insider.
Widać na nim wielokilometrową kolejkę samochodów, ustawionych w kilku rzędach na drodze dojazdowej do granicy. Na nagraniu widać też, że niektórzy próbują objechać korek na rowerach lub hulajnogach.
Zobacz także: Zełenski apeluje do Rosjan: Nie poddawajcie się zbrodniczej mobilizacji
„Kierowcy oczekują po 40-50 godzin. W kolejce co jakiś czas dochodzi do kłótni” – poinformował Insider.