
Ofiara poniesiona podczas pełnienie służby wojskowej zmywa wszystkie grzechy – powiedział w niedzielnym kazaniu proputinowski patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl.
Stany Zjednoczone zareagują zdecydowanie i będzie to miało dla Moskwy katastrofalne konsekwencje – tak na groźby użycia broni jądrowej przez...
zobacz więcej
Słowa zwierzchnika rosyjskiego Kościoła Prawosławnego cytuje niezależny rosyjski portal Meduza.
– Wiemy, że dziś wielu ludzi ginie na polach wojen międzywyznaniowych. Kościół modli się o jak najszybsze zakończenie tej walki, aby jak najmniej braci zabijało się wzajemnie w tej bratobójczej wojnie – mówił Cyryl.
– Jednocześnie Kościół rozumie, że jeśli ktoś, kierowany poczuciem obowiązku, potrzebą wypełnienia przysięgi, pozostaje wierny swojemu powołaniu i ginie w trakcie wykonywania obowiązków wojskowych, to z pewnością popełnia akt równoznaczny z poświęceniem. Poświęca się dla innych. I dlatego wierzymy, że ta ofiara obmywa wszystkie grzechy, które człowiek popełnił – oznajmił w trakcie niedzielnego kazania.
Kreml ogłosił w środę mobilizację, która oficjalnie ma objąć 300 tys. osób. Zdaniem wielu ekspertów treść prezydenckiego dekretu o mobilizacji oznacza, że faktycznie nie będzie ona ograniczona liczbowo.
Niezależne media informują, że władze regionalne, na których ciąży wykonanie dekretu, nie trzymają się formalnych kryteriów i wzywają do wojska również te grupy wiekowe i zawodowe, których mobilizacja miała nie obejmować.