Terapia optogenetyczna nadzieją dla niewidomych. Pierwszy udany kliniczny test terapii zwanej optogenetyką. Przy wsparciu okularów wzmacniających obraz, mężczyzna po 40 latach jest w stanie znów widzieć – informuje TVP Nauka. Terapia optogenetyczna omija uszkodzone komórki receptorowe oka. Gen kodujący światłoczułe bakteryjne białko dostarcza się bezpośrednio do komórek zwojowych siatkówki, dzięki czemu przejmują one rolę receptorów. Nośnikiem w terapii jest zmodyfikowany wirus odpowiedzialny za umieszczenie genu w komórkach docelowych – wskazuje portal TVP Nauka.Zdrowa siatkówka wykorzystuje zestaw różnych światłoczułych białek do odbierania obrazu. Bakteryjny odpowiednik zachowuje się jednak inaczej, dlatego konieczne było zastosowanie specjalnych okularów. Przechwytują i optymalizują światło – tak, aby zmodyfikowane komórki mogły je wykryć i przekazać informacje do mózgu.Uczestnik badania jest teraz w stanie widzieć obrazy i ruch. Mężczyzna musiał trenować z okularami kilka miesięcy, zanim jego mózg dostosował się do prawidłowej interpretacji sygnału. – Był jak naukowiec przeprowadzający eksperyment próbujący zrozumieć, co widzi i nadać temu sens – tłumaczy José-Alain Sahel, okulista z Uniwersytetu w Pittsburghu. #wieszwiecejPolub nas Poddany terapii pacjent jest w stanie dostrzec obrazy o wysokim kontraście, w tym obiekty postawione na stole i pasy podobne do tych na przejściach dla pieszych. Naukowcy zarejestrowali aktywność mózgu. Odkryli, że kora wzrokowa reaguje na obraz w taki sam sposób jak u osoby zdrowej. Mężczyzna nadal nie widzi bez użycia specjalnych okularów. Trening sprawia jednak, że jego wzrok ciągle ulega poprawie. Sześciu innych chorych również zostało podanych terapii w ten sam sposób. Naukowcy oczekują na wyniki.Ludzka siatkówka zawiera około sto razy więcej fotoreceptorów niż komórek zwojowych. Obraz generowany dzięki terapii nigdy nie będzie więc tak dobry jak naturalne widzenie. Niektóre z osób biorących udział w badaniu otrzymały większe dawki wirusa przenoszącego gen kodujący białko. Naukowcy są ciekawi czy sprawi to, że uzyskają podobne lub lepsze wyniki.