Prezes PiS wyjaśnia też, skąd zmiana narracji ws. reparacji w obozie Donalda Tuska. Jeżeli w kwestii reparacji będziemy twardzi i konsekwentni, to Niemcy w pewnym momencie zrozumieją, że nie mają wyjścia – wtedy się zaczną rozmowy – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Oleśnicy. Zauważył, że Niemcy pozycjonują się jako „mocarstwo moralne”, choć jego zdaniem to zdecydowanie określenie na wyrost. – To tak, jakbym ja się uznał za koszykarza NBA. I to tego środkowego, tego największego – stwierdził. Wyjaśnił też skąd zmiana narracji w obozie Donalda Tuska. Lider Zjednoczonej Prawicy kontynuuje objazd po Polsce. W sobotę odwiedził Oleśnicę; przed nim jeszcze spotkanie we Wrocławiu. Z kolei w niedzielę spotka się z mieszkańcami Opola i Nysy.„Za jednym razem nam reparacji nie wypłacą”W trakcie spotkania w Oleśnicy został zapytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Zapowiedział, że strona Polska „już bardzo niedługo” wystosuje notę dyplomatyczną w tej sprawie. – Idziemy ta drogą. To jest początek drogi, ona nie będzie łatwa. Ale jeżeli będziemy twardzi i konsekwentni to Niemcy w pewnym momencie zrozumieją, że nie mają wyjścia. Wtedy się zaczną rozmowy. (...) A że później te wypłaty będą trwały przez wiele lat, to wiadomo; za jednym razem czy w kilku ratach tego nie wypłacą – mówił Jarosław Kaczyński.Podkreślił, że jeśli zdołamy pokazać światu, jak wyglądało bestialstwo Niemiec na Polakach w czasie wojny, Berlin ogromnie straci na reputacji, na co nie może sobie pozwolić.– A Niemcy uznali się za mocarstwo moralne. To tak, jakbym ja się uznał za koszykarza NBA. I to tego środkowego, tego największego – powiedział prezes PiS, na co sala zareagowała śmiechem. #wieszwiecejPolub nasJego zdaniem Niemcy muszą zrozumieć, że „z tym workiem zbrodni na plecach daleko nie zajdą”. – Wtedy będzie można rozmawiać – zaznaczył Kaczyński. Wskazał, że w tym celu Polska musi wykorzystywać wszystkie możliwe instrumenty informowania. Tusk ws. reparacji jak „za” lustracją? „Jej też nie było”Odniósł się też do zmiany taktyki Platformy Obywatelskiej ws. reparacji. – Dlaczego Tusk zrozumiał, że wobec wielkiego poparcia dla tego (niemieckich odszkodowań – red.) w Polsce on nie może być przeciw? Ogłosił, że jest „za” i będą to samo robili, co kiedyś z lustracją. Oni też byli za lustracją. Tylko... lustracji nie było – podsumował Jarosław Kaczyński.Zobacz także: Tusk narzeka na zimne kaloryfery. W Niemczech weszły nowe rozporządzenia