Ludność cywilna Ukrainy na terenach wyzwolonych potrzebuje wsparcia. W jednym z konwojów humanitarnych do Iziumu brali udział także Polacy. Adam Zawadzki prezes Fundacji „Dziękujemy za wolność” dotarł do wyzwolonego miasta wraz z ukraińską fundacją „Prawdziwi Ukraińcy”.
Nieproporcjonalna masowa przymusowa mobilizacja w narodowych republikach Buriacji i Jakucji to prawdziwe czystki etniczne miejscowej ludności,...
zobacz więcej
Adam Zawadzki powiedział IAR, że sytuacja ludności cywilnej w mieście jest bardzo zła, dlatego wsparcie organizacji charytatywnych jest bardzo potrzebne. Dodał, że zbliża się zima, a ludzie w mieście nie mają podstawowych rzeczy.
– Oni dziękowali za to, że mogli otrzymać choćby kilogram mąki czy ryżu - powiedział Zawadzki.
Prezes Fundacji „Dziękujemy za wolność” zaznaczył, że większość budynków w mieście jest zniszczonych, a straty infrastruktury miejskiej mogą sięgać nawet 80 procent.
– To jest przerażające: budynki, sklepy, szpitale, dziury w murach, spalone dachy. Każda forma pomocy jest na wagę złota – podkreślił Adam Zawadzki. Przypomniał, że listę organizacji pomagających Ukrainie można znaleźć na polskich stronach rządowych.
Fundacja „Dziękujemy za wolność” po raz kolejny dostarczyła ukraińskim żołnierzom i służbom mundurowym sprzęt ratunkowy w postaci plecaków z indywidualnymi pakietami medycznymi. Trwa kolejna zbiórka, o której informacje można znaleźć pod tym linkiem.