Coraz więcej wiemy o wyjątkowym znalezisku w Pniu koło Ostromecka (woj. kujawsko-pomorskie). Znalezione w grobie z XVII wieku sierp i kłódka wskazują na zabezpieczenia przed działaniami wampira. Po wstępnych badaniach ustalono, że zmarła mogła mieć od 17 do 21 lat, prawdopodobnie była protestantką i pochodziła z bogatego domu - informuje TVP3 Bydgoszcz.
Znalezisko na Borneo w Indonezji rzuca nowe światło na początki chirurgii. Dotąd uważano, że pierwsze operacje miały miejsce nie wcześniej niż...
zobacz więcej
W czasie szczegółowych badań odkryto między innymi zielony ślad na podniebieniu czaszki, co może świadczyć o kontakcie z miedzią lub jej stopem. Jeśli to była moneta, mogłoby być to kolejne zabezpieczenie przed powrotem zmarłej do świata żywych.
– Ci, którzy składali to ciało do grobu, chcieli się zabezpieczyć przed ewentualnym powrotem zmarłej, albo też, aby ten etap w jej życiu się zakończył, aby dalej nie krążyła – tłumaczy dr hab. Dariusz Poliński, z Katedry Średniowiecza i Czasów Nowożytnych Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Przed powrotem do świata żywych miał chronić właśnie sierp wokół szyi, a także kłódka zawieszona na palcu u nogi. – To mogła być inność związana z jej wyglądem zewnętrznym, mogła wynikać z ułomności fizycznych, być może była też inna ze względu na charakter, na profesję – ocenia dr Alicja Drozd-Lipińska z Katedry Biologii Człowieka Instytutu Biologii Wydział Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych.
Kobieta prawdopodobnie pochodziła z zamożnej rodziny i nie była wykluczona ze społeczności w której żyła, jednak mogła być w niej izolowana. – Alienując tę osobę, po jej śmierci może odczuwano niepokój: co teraz będzie? a co jeśli będzie się mściła? – zwraca uwagę dr hab. Poliński.
Badania będą kontynuowane, pomóc mogą też badania DNA. Być może przyniosą one więcej odpowiedzi na pytania, dlaczego kobietę pochowano w ten sposób – wskazuje TVP3 Bydgoszcz. – Być może, żeby nie szkodziła innym, nie przekazała czegoś. To są nasze wyobrażenia i nasze próby interpretacji – wyjaśnia dr Alicja Drozd-Lipińska.
Archeolodzy kontynuowali badania w Pniu po 13 latach. Wcześniej w innych grobach odnaleźli już ślady, które mogły wskazywać na działania antywampiryczne. U dwójki dzieci i młodego mężczyzny odnaleziono monety w ustach, a w niektórych grobach były ułożone kamienie. Naukowcy mają nadzieję, dalej badać cmentarzysko w Pniu, na które jak mówią, trafili przypadkiem.