
Ukraińska minister ds. reintegracji czasowo okupowanych terytoriów Irina Wereszczuk wezwała Ukraińców mieszkających na okupowanych terytoriach, by nie brali udziału w żadnych tzw. „referendach” i nie pracowali w komisjach wyborczych. Zaznaczyła, że Rada Ministrów zaleciła Radzie Najwyższej niezwłoczne rozpatrzenie projektu ustawy, w której przewidziano odpowiedzialność za przymus nadawania obcych paszportów ukraińskim obywatelom, którzy obecnie przebywają na czasowo okupowanych terenach.
Ukraina dąży do zwycięstwa i nie pójdzie na kompromisy z Rosją – podkreśla w swoim wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski. Przywódca zwrócił się...
zobacz więcej
– Nadawanie paszportów jest nielegalne. Ustawa przewiduje kilka kategorii odpowiedzialności za nadawanie paszportów. Jeśli urzędnik państwowy, obywatel Ukrainy, otrzymuje taki paszport, zostanie ukarany więzieniem od 10 do 15 lat. Za działania propagandowe w sprawie nadawania paszportów będzie grozić kara od 5 do 8 lat więzienia. Za zmuszanie do przyjęcia paszportu będzie grozić do 12 lat więzienia – zapowiedziała Wereszczuk.
O tym, że referenda na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy będą działaniem bezprawnym, mówił wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
– Będzie to działanie ze wszech miar nielegalne i prowadzące tak naprawdę do aneksji, czy próby nielegalnych aneksji tych terytoriów. Jestem absolutnie przekonany, że świat tego typu działań nie uzna. Świat nie tylko je potępi, ale będzie musiał także zareagować konkretnymi decyzjami – podkreślił wiceminister w Polskim Radiu 24.
Dodał, że rozmawiał niedawno ze swoją amerykańska odpowiedniczką, z naszymi partnerami z UE i „wszyscy wskazują na to, że taka reakcja nastąpić musi”.
– Zgadzamy się również, co do tego, że pokazuje to pewnego rodzaju nerwowość strony rosyjskiej i próbę eskalacji tej sytuacji na Ukrainie. Władimir Putin i władze na Kremlu mają świadomość, że ta przeprowadzona z sukcesem brawurowa kontrofensywa ukraińska pokrzyżowała nieco plany rosyjskim wojskowym i kręgom rządzącym, dlatego próbują eskalować w postaci właśnie przeprowadzania jakichś fejkowych referendów – zaznaczył Przydacz.
Stanowisko w sprawie nielegalnych referendów przekazał również szef NATO. Tu dowiesz się szczegółów.
Władze samozwańczych tzw. republik ludowych, powołanych przez prorosyjskich separatystów w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, zamierzają przeprowadzić w dniach 23-27 września pseudoreferenda, mające na celu włączenie tych okupowanych przez Rosję terytoriów w skład Federacji Rosyjskiej. Podobny zamiar ogłosili rosyjscy namiestnicy w częściowo okupowanych obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy.