Kolejna wielka impreza sportowa bez reprezentacji z kraju agresora. Kolejna wielka impreza bez reprezentacji Rosji. Z powodu sankcji po ataku na Ukrainę tamtejszy związek został zawieszony w prawach członkowskich FIFA i UEFA, a Rosjan wykluczono z walki o tegoroczny mundial. Teraz okazuje się, że kraj agresor nie pojedzie na Euro 2024. Taką informację przekazał szef ukraińskiego związku piłkarskiego Andrij Pawełko. W ostatnich dniach Rosja żądała od UEFA dyskwalifikacji ukraińskiego trenera Ołeksandra Petrakowa, którego oskarżała o dyskryminację i uprzedzenia polityczne. Petrakow już w marcu publicznie zadeklarował, że gotowy jest bronić ojczyzny na froncie przed rosyjskim agresorem. Domagał się też wykluczenia rosyjskich sportowców z międzynarodowej rywalizacji.Rosyjskie kluby piłkarskie i reprezentacje narodowe zostały zawieszone we wszystkich rozgrywkach przez FIFA i UEFA, ale zakaz nie obejmuje poszczególnych graczy. Rosja nie pojedzie na EuroTeraz – jak informuje szef ukraińskiej federacji – „Sborna” nie zagra także na Euro 2024. We wpisie na Facebooku Pawełko przekazał, że UEFA podjęła decyzję o tym, że Rosja nie weźmie udziału w losowaniu grup eliminacyjnych, które 9 października odbędzie się we Frankfurcie. Jednocześnie oznacza to, że reprezentacja Rosji zostaje bez szans na udział w rozgrywanym w Niemczech turnieju. „Euro 2024 przejdzie bez państwa agresora! Chwała Ukrainie!” – podsumował Pawełko.Zobacz także: Wagnerowcy zhakowani. Ukraina ma dostęp do ich danych osobowych