
Bezpieczeństwo państwa to obszar, w którym łatwo znaleźć opozycji pole do współpracy. Trzeba będzie zrobić audyt polskiego planowania obronnego. Oprzeć relacje z USA na wartościach demokratycznych i odbudować znaczenie Polski w UE – powiedział były prezydent Bronisław Komorowski. Z pomysłem Komorowskiego zgodził się Szymon Hołownia, który zapowiedział zmiany w doktrynie obronnej.
Donald Tusk przy wszystkich jego wartościach i umiejętnościach nie ma tej możliwości odebrania wyborców Prawu i Sprawiedliwości – ocenił były...
zobacz więcej
We wtorek w Warszawie odbywa się spotkanie zorganizowane przez Instytut Bronisława Komorowskiego i Fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego „Amicus Europae” z okazji 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych pomiędzy Polską i NATO pt. „Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO – rola Polski”.
W spotkaniu udział biorą obaj byli prezydenci, a także liderzy partii opozycyjnych: szef PO Donald Tusk, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, liderzy Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń, szef Polski 2050 Szymon Hołownia, szef Porozumienia Jarosław Gowin, a także m.in ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski.
Komorowski w swoim wystąpieniu podkreślił, że podczas starań o dołączenie do Sojuszu ogromnym atutem była zgodność poglądów Polaków, co odegrało dużą rolę w negocjacjach i wywarło wrażenie na zagranicznych partnerach.
Jak ocenił były prezydent, było widać, że „Polska jako całość chce; Polska marzy i będzie działać, także na rzecz przyzwoitego wykonywania obowiązków wynikających z członkostwa w Sojuszu”.
– To dobry punkt wyjścia dla rozmowy o współpracy; wtedy daliśmy radę – podkreślił Komorowski. Zaznaczył, że bezpieczeństwo Polski spoczywa na trzech filarach – członkostwie w NATO (w tym w szczególności znaczenia sojuszu polsko-amerykańskiego), członkostwie i roli w Unii Europejskiej oraz na stanie polskich sił zbrojnych.
Wszyscy boją się wojny, ale rząd niepotrzebnie straszył wojną na samym początku – ocenia Bronisław Komorowski. Były prezydent, który mieszka...
zobacz więcej
Komorowski zaznaczył, że relacje polsko-amerykańskie zawsze powinny być oparte na wartościach wolności i państwa demokratycznego – „tak, żeby Polska była postrzegana jako jeden z elementów tego fundamentu wartości”.
Jak dodał, konieczne jest także „odzyskanie utraconej silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej”. – Patrzę tutaj na Donalda Tuska – on najlepiej wie, jaka była mocna pozycja w Europie, jak przekładała się na cały szereg spraw istotnych dla Polski – dodał były prezydent.
– To jest minimum minimorum, ale to także konkrety – podkreślił Komorowski. Wskazał na potrzebę dalszej integracji europejskiej w dziedzinie bezpieczeństwa, w tym także integracji europejskich przemysłów obronnych. – One się już integrują, nie może być tak, że pozostajemy poza tymi procesami – podkreślił.
Były prezydent zaznaczył również, że „konieczne jest odejście od fatalnej praktyki ugruntowanej w polskim zarządzaniu systemami obronnymi – że najpierw się wydaje ogromne pieniądze i przyjmuje ogromne zobowiązania, a potem się planuje”.
Jak mówił, działania polskiej armii powinny być drobiazgowo zaplanowane na każdy scenariusz. W jego ocenie zadaniem dla opozycji po wygranych wyborach jest przeprowadzenie audytu dotychczasowej polityki obronnej państwa polskiego.
Jak podsumował, bezpieczeństwo to „na pewno łatwy do znalezienia obszar współpracy na opozycji”.
– Praktycznie przez cały okres funkcjonowania rządu Donalda Tuska, wraz ze swoimi współpracownikami widział on w Rosjanach partnera do współpracy...
zobacz więcej
Z pomysłami Komorowskiego zgodził się lider Polski 2050. – Pierwsza rzecz, która będzie stała przed nami jako nowym rządem, to porządek. Nie mam wrażenia, że dzisiaj podejściem do kwestii bezpieczeństwa narodowego do rozbudowy potencjału polskich sił zbrojnych rządzi jakikolwiek porządek – ocenił Szymon Hołownia.
– Popatrzcie na ferie zakupów której dokonuje minister Błaszczak. (…) Potrzebujemy przemyślanego sposobu wspartego offsetem rozbudowanego o myślenie o zapleczu technicznym – mówił.
Według niego ryzyko przynosi posiadanie „czterech typów broni pancernej i różnych rodzajów samolotów”. – Przywrócenie porządku w zakupach, ale i w doktrynie obronnej; należy uporządkować dokumenty strategiczne – dodał.