
Gratulacje dla Polski, zagrali niesamowity mecz od początku do końca. Nie weszliśmy w ten mecz tak, jak chcieliśmy. Wróciliśmy, ale Polacy nadal walczyli. Gratuluję im – stwierdził w wywiadzie po meczu ćwierćfinałowym EuroBasketu Luka Dončić. Uznawany za jednego z najlepszych koszykarzy na świecie i gwiazdę w NBA skrzydłowy Słowenii wychwalał również kapitana reprezentacji Polski Mateusza Ponitkę.
Polscy koszykarze awansowali do półfinału mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni w Berlinie pokonali w ćwierćfinale broniących tytułu Słoweńców 90:87.
zobacz więcej
Grający na co dzień w Dallas Mavericks (NBA) zawodnik ujawnił, że w trakcie spotkania zmagał się z urazami i nie był w optymalnej dyspozycji.
– Pewnie nie byłem zdrowy w 100 proc. Otrzymałem zastrzyk w trzeciej kwarcie. Miałem sporo problemów podczas tego EuroBasketu – stwierdził gwiazdor NBA, nie kryjąc jednak zawodu własną postawą na boisku. – Dzisiaj zagrałem jednak strasznie. Rozczarowałem moich kolegów i cały kraj – stwierdził.
Naszpikowany zawodnikami na co dzień występującymi w NBA i w czołowych zespołach europejskich zespół Słowenii był jednym z kandydatów do złota EuroBasketu i murowanym faworytem meczu ćwierćfinałowego z reprezentacją Polski. Nie zraziło to jednak Polaków, którzy po emocjonującym meczu wyeliminowali obrońców tytułu z 2017 r.
– Wielu mówiło o nas jako faworytach. Polska ma jednak świetny zespół. Ten mecz był niesamowity. Ten EuroBasket to coś innego, jest pełny wspaniałych drużyn – podkreślił Dončić.
Zawodnik Dallas Mavericks, którzy w minionym sezonie NBA dotarli aż do finału konferencji zachodniej, gdzie ulegli Golden State Warriors, docenił świetny występ kapitana reprezentacji Polski Mateusza Ponitki. Ponitka zdobył 26 punktów, miał 16 zbiórek i 10 asyst notując dopiero trzecie od 1995 r. tzw. triple-double na EuroBaskecie.
– Mateusz Ponitka zagrał świetny mecz. Nie byłem zaskoczony (jego występem - dop. red.), kilka razy grałem przeciwko niemu i to niesamowity zawodnik, doskonały lider. To prawdopodobnie zawodnik kalibru NBA, ale jestem zawodnikiem, a nie menedżerem generalnym zespołu, ciężko mi się wypowiedzieć – stwierdził Dončić.
W piątkowym półfinale EuroBasketu (o godz. 17.15) Polacy zmierzą się z wicemistrzem olimpijskim, Francją. Już sam awans do najlepszej czwórki Starego Kontynentu jest dla naszych zawodników ogromnym sukcesem. Ostatni raz zaszli tak daleko w turnieju ponad 50 lat temu – w 1971r. gdy do czwartego miejsca poprowadził Polaków legendarny Edward Jurkiewicz.