„Było jeszcze gorzej niż myślałem.” Płaca minimalna w przyszłym roku będzie podniesiona dwa razy; od 1 stycznia 2023 r. minimalne wynagrodzenie wyniesie 3490 zł, a od 1 lipca 3 600 zł – poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Na konferencji prasowej szef rządu przypomniał także, ile proponowano za godzinę pracy podczas rządów PO-PSL. Na wtorkowej konferencji prasowej szef rządu przedstawił ofertę pracy z 30 czerwca 2013 r., w której stawka godzinowa wynosi 2,40 zł brutto. – To jest oferta pracy z czasów rządów Donalda Tuska. 4 zł, 5 zł – ja myślałem, że to były te stawki, które były najniższymi. Otóż okazuje się, że było jeszcze gorzej – ocenił.– Rządy, które przez lata akceptowały pracę za 5 zł za godzinę, naprawdę nie są warte złamanego grosza – ocenił Morawiecki, przekonując, że jego rząd przywraca godność pracy.Od 1 stycznia 2023 r. minimalne wynagrodzenie ma wynieść 3490 zł, a od 1 lipca 3 600 zł.– Nasza płaca netto po tych podwyżkach płacy minimalnej będzie o blisko 1000 zł wyższa niż kwota brutto z czasów Platformy Obywatelskiej – powiedział premier. Dodał, że wtedy netto to było „1280 zł z jakieś małym haczykiem”, a dzisiaj będzie to kwota znacząco przekraczająca 2 700 zł.