Fałszerstwo wyborcze w Rosji? Głos byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa nie znalazł się na elektronicznej liście wyborców w wyborach do rad dzielnicowych w Moskwie – podał rosyjski niezależny portal Mediazona, powołując się na anonimowych moskiewskich członków komisji wyborczych. <p class="ql-align-justify">W Rosji od 9 do 11 września trwają wybory samorządowe. Do południa w sobotę frekwencja w wyborach do rad dzielnicowych w Moskwie wyniosła zaledwie 22 proc., a <strong>większość wyborców głosowała drogą elektroniczną. </strong></p><p class="ql-align-justify"> </p><p class="ql-align-justify">Według Mediazony w rosyjskiej stolicy po raz pierwszy w historii obowiązuje jeden elektroniczny rejestr wyborców. Dziennikarze wyjaśniają, że dostęp do listy głosujących mają członkowie dowolnej komisji, którzy mogą sprawdzić,<strong> czy dany wyborca otrzymał kartę do głosowania, a jeśli tak, to kiedy i w jakiej formie (w lokalu wyborczym czy zdalnie). </strong></p><p class="ql-align-justify"> </p><h2 class="ql-align-justify">Jak głosował Miedwiediew?</h2><p class="ql-align-justify"><br></p><p class="ql-align-justify">Niezależni dziennikarze ustalili, że w wierszu z danymi wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrija Miedwiediewa zaznaczono, że mógł głosować „w lokalu wyborczym”, <strong>ale do rana 10 września „nie otrzymał karty do głosowania”. </strong></p><p class="ql-align-justify"> </p><p class="ql-align-justify">Oznacza to, że Miedwiediew nie głosował ani w lokalu wyborczym, ani elektronicznie. Jednak dzień wcześniej w mediach społecznościowych byłego prezydenta Rosji<strong> pojawiło się nagranie, na którym widać Miedwiediewa głosującego zdalnie. </strong></p><p class="ql-align-justify">–<strong> Gdy wyborca głosuje zdalnie, jest to niemal natychmiast odzwierciedlane w ujednoliconej liście</strong> – powiedział Mediazonie pracownik jednej z komisji wyborczych. </p><p class="ql-align-justify"> </p><p class="ql-align-justify">Według anonimowych źródeł portalu Władimir Putin otrzymał elektroniczną kartę do głosowania już 9 września, choć Kreml ogłosił udział prezydenta w zdalnym głosowaniu dopiero 10 września. </p><p class="ql-align-justify"> </p><p class="ql-align-justify">Mediazona z prośbą o komentarz zwróciła się do doradcy Miedwiediewa, który po usłyszeniu pytania rozłączył się. Słuchawką rzucił również Dmitrij Reut, zastępca szefa Miejskiej Komisji Wyborczej w Moskwie. </p><div class="embedded-block" contenteditable="false"><div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div></div><p class="ql-align-justify">Radio Swoboda podaje, że wielu informatyków i działaczy opozycji skrytykowało elektroniczny system głosowania,<strong> twierdząc, że może on zostać wykorzystany do oszustw wyborczych. </strong></p><p class="ql-align-justify"> </p><p class="ql-align-justify">Wybory na różnych szczeblach odbywają się w ten weekend w prawie wszystkich regionach Rosji, w 14 z nich wybierani są gubernatorzy. Frekwencja w Rosji jest bardzo zróżnicowana, na przykład w obwodzie penzeńskim do południa 10 września przekraczała 30 procent, podczas gdy w Pskowie czy Jarosławiu wynosiła zaledwie 6-7 procent. </p>