
– W różnych krajach Europy zakwity alg Prymnesium parvum powodowały gwałtowny pomór ryb. Natomiast w polskich rzekach glonów tych nikt dotychczas nie stwierdzał – powiedziała PAP dr nauk biologicznych Marta dr Jermaczek-Sitak. O obecności alg, podejrzanych o obecność toksyn w Odrze, poinformowano w czwartek.
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak (PiS) poinformował w rozmowie z TVP Info, że marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak (PO) nie tylko...
zobacz więcej
O tym, że Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn, zabójczych dla ryb i małży, poinformowała w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
– IRŚ z Olsztyna, po dodatkowych badaniach, znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi. Ich zakwit może spowodować pojawienie się toksyn, zabijających organizmy wodne - ryby i małże, ale nie są one szkodliwe dla człowieka – powiedziała.
Zobacz także -> Niemcy: Media krytykują władze Brandenburgii za opieszałość ws. Odry
Dodatkowe badania potwierdziły też, że w Odrze rzeczywiście doszło do zakwitu „złotych alg”. – To jest bardzo rzadko występujący i mało znany gatunek, jednak zespół Instytutu sporo wie na ich temat. Potwierdzamy jeszcze te wyniki dodatkowymi badaniami – podkreśliła.
– Próbki wody, w których wykryliśmy występowanie „złotej algi”, pochodzą z piątku z ubiegłego tygodnia, z okolic Słubic. To są wstępne wyniki badań. Żeby potwierdzić, że jest to „złota alga”, przebadamy kolejne próbki, które dzisiaj wieczorem do nas dotrą – poinformował w czwartek PAP dyrektor Instytutu Rybactwa Śródlądowego dr Grzegorz Dietrich.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa napisała na Twitterze, że wyniki badań naszych ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego wskazały...
zobacz więcej
Złote algi (Prymnesium parvum) to inwazyjny glon z gromady haptofitów, rozwijający się w zasolonej wodzie. Dr nauk biologicznych Marta Jermaczek-Sitak wyjaśnia, że można go wykryć pod mikroskopem albo w badaniach genetycznych. „Na oko o zakwicie może świadczyć złoty, brązowy lub miedziany kolor wody oraz biała piana, choć inne czynniki oczywiście też mogą dawać taki efekt” – napisała na FB.
W rozmowie z PAP podkreśliła, że w ostatnich latach w różnych krajach Europy - Norwegii, Danii czy Wielkiej Brytanii - zakwity Prymnesium parvum powodowały właśnie taki gwałtowny pomór ryb, jak w Odrze. Natomiast w polskich rzekach glonów tych nikt dotychczas nie stwierdzał.
Zobacz także -> Marszałek woj. lubuskiego: Miałam świadomość, że rtęć nie jest przyczyną śnięcia ryb
– Może się okazać, że glon ten jest obecny w innych wodach w Polsce i w sprzyjających warunkach może powodować podobne zdarzenia – sugeruje.
Dodała, że glony te mogą występować w niewielkiej ilości w wodzie i stanowić zagrożenia. Zwykle są one obecne w wodach przybrzeżnych, lekko słonych. Przy sprzyjających warunkach dochodzi do ich zakwitu. – Nie ma jednak stuprocentowo jednoznacznych informacji, co wywołuje zakwit haptofitów – zastrzega biolog.
Do zdarzenia doszło na hiszpańskiej wyspie Majorce. Jedenaście osób, w tym czworo dzieci, odniosło tam obrażenia w efekcie wykolejenia się wagonu...
zobacz więcej
– Wiadomo natomiast, że pod wpływem zasolenia (stresu osmotycznego) haptofity wydzielają w większej ilości prymnezynę - toksynę zabójczą dla ryb, mięczaków i innych organizmów wodnych – dodała Jermaczek-Sitak.
We wpisie na FB podkreśliła jednocześnie, że toksyny Prymnesium nie są szkodliwe dla ptaków i ssaków, które jedzą ryby (w kwasowym środowisku żołądka toksyna się rozkłada). Natomiast „martwe organizmy wodne rozkładające się w rzece oraz wciąż obecne w niej substancje z kopalni mogą powodować wtórne skażenie, zakwit sinic, rozwój różnych bakterii itp., więc zdecydowanie odradzałabym póki co bliski kontakt z wodą Odry i tym, co w niej żyje”.
Zobacz także -> Premier: Przeznaczymy środki konieczne, żeby Odra się odrodziła
Zapytana o możliwy rozwój sytuacji związanej z zatruciem Odry - dr Jermaczek-Sitak mówi: „wiele zależy od warunków wody”.
Przypomina, że „kiedy zaczęły się problemy z Odrą, stan jej wody był niski, była ona ciepła i zasolona. Udostępnione przez GIOŚ wyniki badań wskazywały na około 10-krotny wzrost wartości jonów sodu oraz chlorków. Wydaje się więc, że głównym czynnikiem, który zadziałał dla rozwoju tego glonu, był wzrost zasolenia i wzrost przewodnictwa wody”.
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak poinformował, że wraz z przedstawicielami służb przepłynął 10-kilometrowy odcinek Odry. – Nie znaleźliśmy żadnej...
zobacz więcej
– Nadal mamy niski poziom wody w Odrze, nadal panuje wysoka temperatura. Z badań opublikowanych przez GIOŚ wynika też, że zasolone wody nadal wpływają do Odry. To pozwala sądzić, że do zakwitów może nadal dochodzić. To jednak muszą potwierdzić np. hydrobiodzy – wskazała.
Zobacz także -> Setki nielegalnych wylotów ścieków do Odry. Szokujące wyniki kontroli
Pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół obserwowany jest od końca lipca; martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podało w środę, że sytuacja na ciekach i drogach wodnych regionu Górnej Odry pozostaje stabilna, a w ciągu poprzedniej doby nie odnotowano na nich przypadków śniętych ryb.