
Pięciu strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Gorzowie Wielkopolskim zostało poturbowanych po tym, jak ciężki wóz bojowy, którym jechali do pożaru, przewrócił się – poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Wlkp. Bartłomiej Mądry. Strażacy trafili do szpitala.
Nie żyje 50-latek, który próbował ugasić płonące zboże na swoim polu. Do tragedii doszło w Zofijówce na Lubelszczyźnie. Mężczyzna doznał rozległych...
zobacz więcej
– Wóz bojowy z nieustalonej jeszcze przyczyny przewrócił się na bok. Piątka strażaków o własnych siłach wyszła z pojazdu. Doznali potłuczeń, ale nie można mówić o groźnych obrażeniach. Prewencyjnie wszyscy zostaną przebadani w szpitalu – powiedział Mądry.
Dodał, że okoliczności i przyczynę wypadku wyjaśnia policja, a wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie przeprowadzi komisja powołana przez komendanta wojewódzkiego PSP.
Do wypadku doszło w środę, przed godz. 11 na drodze między Bogdańcem a Stanowicami. Strażacy z Gorzowa jechali wesprzeć inne zastępy wysłane do pożaru, który wybuchł w magazynie firmy produkującej meble w Stanowicach. Pożar ten został już opanowany.
Mądry przekazał, że wóz gaśniczy został poważnie uszkodzony i wymaga remontu. Pojazd – podobnie jak wszystkie w PSP – był ubezpieczony. JRG nr 2 w Gorzowie otrzymała go w ubiegłym roku. Kosztował ok. 1,2 mln zł.
Informację o wypadku strażaków podał lokalny serwis gorzowianin.com i opublikował nagranie z miejsca akcji ratowniczej:
Zobacz także: Potężny pożar pod Moskwą. Płonie „rosyjski Amazon” [WIDEO]