
Marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak przyznała, że miała świadomość, że rtęć nie jest przyczyną śnięcia ryb w Odrze. Przekazałam informację, że w pierwszych badaniach stwierdzono obecność rtęci w Odrze, a nie mówiłam nic o przyczynach śmierci – podkreśliła.
Blisko pół tysiąca śniętych ryb wyłowili strażacy i straż wodna z dwóch zbiorników w Małopolsce – poinformował w rozmowie z Polskim Radiem...
zobacz więcej
Marszałek woj. lubuskiego skomentowała w Polsat News wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że ws. skażenia Odry „próbowano budować teorie rtęci”.
– Ale spuśćmy zasłonę wstydu nad tym działaniem marszałek Polak i pana Donalda Tuska – powiedział szef rządu na konferencji prasowej.
Marszałek woj. lubuskiego przypomniała, że w sprawie skażenia Odry rozmawiała w piątek z ministrem rolnictwa, klimatu i środowiska Kraju Związkowego Brandenburgia Axelem Vogelem.
– Dostałam informację z pierwszej ręki, że w pierwszych badaniach pojawiła się rtęć i to o takim natężeniu, że skala tego nie ogarniała. To nie była taka pierwsza informacja, ponieważ media niemieckie pisały już o tym wcześniej – przypomniała.
Na pytanie, czy miała świadomość, że rtęć nie jest przyczyną śnięcia ryb, Polak przyznała: „Tak, oczywiście”. – Przekazałam informację – ona jest wciąż dostępna na moich mediach społecznościowych – że w pierwszych badaniach stwierdzono obecność rtęci w Odrze. A nie mówiłam nic o przyczynach śmierci – stwierdziła.
Doniesienia o rtęci w Odrze to manipulacja, wykorzystywana do celów politycznych; w próbkach nie stwierdzono dotąd przekroczeń – wskazał...
zobacz więcej
Dopytywana, czy nie należało wspomnieć, że to nie rtęć jest przyczyną śnięcia ryb, marszałek woj. lubuskiego odpowiedziała, że „były również jeszcze inne informacje o zasoleniu, wzbogaceniu tlenu”.
– Nie sądziłam, że mam jakieś przygotowywać wypracowania na ten temat (...). Dla mnie w tym dniu, w piątek, gdy nie było żadnych informacji – my dzisiaj to oceniamy, minęło kilka dni – kluczową informacją była zawartość rtęci w wodzie. Pan minister poinformował, że czekają na kolejne badania, że będą badać jeszcze ryby i wiadomo było, że też czekamy na wykonanie badań przez rząd polski – podsumowała.
„Rzeczpospolita” poinformowała w poniedziałek, że minister rolnictwa, klimatu i środowiska Kraju Związkowego Brandenburgia Axel Vogel wskazał na konferencji prasowej w Lebus w Brandenburgii, nad Odrą, w powiecie Märkisch-Oderland, że badania trwają. – Szukamy w ciemności – insektycydy, pestycydy, wszystko jest teraz badane. I to właśnie robią Polacy ze swoim centralnym laboratorium. To samo robimy z naszym krajowym laboratorium – tłumaczył.
– Wracając do tematu rtęci, a także aby to raz na zawsze wyjaśnić: mieliśmy sytuację w odniesieniu do rtęci, gdzie pierwsza próbka, która została przeanalizowana w laboratorium, wskazała wynik ponad skalę (...) I oczywiście nie mogliśmy z tego odczytać, jak wysoka jest zawartość rtęci. Oznaczało to, że trzeba było przeprowadzić dalsze dochodzenie – podał.
W ślad za jednym słowem albo hasłem Tuska idzie hejt ze strony tysięcy lewackich internautów. A za tym idzie ta jedna komercyjna telewizja – TVN,...
zobacz więcej
– Rozmawiałem też o tym z marszałek województwa lubuskiego panią Elżbietą Polak i poinformowałem ją o tym. Ale powiedziałem też bardzo wyraźnie, że może to być wartość odstająca, może to być anomalia, może to być wydarzenie lokalne, z którego nie możemy jeszcze wnioskować ogólnie – tłumaczył Vogel.
Dodał, że zastrzegł, iż muszą zostać pobrane i zbadane próbki kontrolne, a pierwszy wynik nie może być podstawą do wyciągania wniosków dla całej Odry. Zaznaczył, że choć rtęć została stwierdzona w Odrze, to otrzymano wartości, które mieszczą się w „ekologicznym zakresie tolerancji”.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podał, że badanie próbek wody z Odry granicznej po stronie polskiej w woj. lubuskim, prowadzone od 10 sierpnia w sposób ciągły, realizowane przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ, nie potwierdziło obecności rtęci.