Pozew jest absolutnie konieczny. Nie ze względu na mnie, ale ze względu na to, że ten hejt Tuska, służalczych wobec niego tysięcy lewackich internautów, którzy natychmiast rzucają się do gardła przeciwników politycznych i mediów, takich jak TVN, który trzeba powstrzymać – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
„Dość tych podłych kłamstw i manipulacji Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska” – napisał na Twitterze prof. Przemysław Czarnek. Minister...
zobacz więcej
– Rozumiem, kiedy do brutalnej, kłamliwej gry politycznej wciąga się polityków. Ale jeśli Donald Tusk w sposób bezczelny i cyniczny kłamliwie wykorzystuje do brudnej gry politycznej dzieci poczęte in vitro używając ich całkowicie przedmiotowo po to tylko, żeby hejtować przeciwników politycznych, kłamliwie oskarżając ich o rzeczy, których nigdy nie zrobili, jak np. mnie, to jest już przekroczenie wszystkich granic – komentował minister Czarnek w rozmowie z TVP3 Lublin.
Jak zaznaczał, pozew jest absolutnie konieczny „nie ze względu na mnie, ale ze względu na to, że ten hejt Tuska, służalczych wobec niego tysięcy lewackich internautów, którzy natychmiast rzucają się do gardła przeciwników politycznych i mediów, takich jak TVN trzeba powstrzymać”.
– Jesteśmy na ponad rok przed wyborami, więc ta kampania wyborcza dopiero się rozpoczyna. Więc jeżeli w tym momencie te granice są w ten sposób przekraczane, to pozew jest konieczny i on będzie w tym tygodniu skierowany przeciwko Donaldowi Tuskowi. Stop kłamstwu, manipulacji i przede wszystkim hejtowaniu przeciwników politycznych – wskazał.
Przypomnijmy, minister Czarnek wezwał szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska do opublikowania sprostowania i przeprosin w związku z wypowiedzią i wpisem w mediach społecznościowych na temat podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość.
Donald Tusk zaalarmował, że w tym roku na stanowiskach nauczycieli szkolnych będzie aż 1/3 wakatów. – W Polsce jest 700 tys. nauczycieli. Gdyby...
zobacz więcej
Na czwartkowym spotkaniu z mieszkańcami Jaktorowa Donald Tusk skrytykował podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.
– Czarnek wymyślił taki podręcznik, który ma uczyć nasze dzieci historii i teraźniejszości. Tam jest wiele różnych bardzo dziwnych, czasami strasznych tez. Ja dzisiaj odkryłem taki maluteńki rozdział o dzieciach in vitro. W tym podręczniku Czarnek i jego współpracownicy zamieścili takie słowa, że dzieci z in vitro, to jest hodowla ludzi. Kto będzie kochał takie dzieci? – mówił lider PO.
Jak stwierdził, być może dzisiaj już w każdej polskiej szkole jest dziecko poczęte dzięki tej metodzie, które jest kochane przez bliskich.
– I to dziecko dostanie do ręki podręcznik i przeczyta w tym podręczniku, że jest dzieckiem z hodowli, którego nikt nie kocha (...). Te wszystkie złe rzeczy, które zrobili w Polsce one wynikają także z tego, że nie wiem, czy tak się dobrali, czy władza to z nich zrobiła, ale jeśli coś takiego proponuje się polskiej szkole, polskim dzieciom, polskim rodzicom, to znaczy, że moim zdaniem nie ma granic łajdactwa dla nich. Nie ma takiej linii, której nie przekroczą – powiedział Tusk.
W piątek minister edukacji i nauki opublikował na Twitterze skan skierowanego do Tuska „Wezwania do zaprzestania naruszeń dóbr osobistych i usunięcia skutków dokonanych naruszeń”. Opatrzył go komentarzem: „Dość tych podłych kłamstw i manipulacji PO i Tuska”.
Nie ma odpowiedzi Platformy Obywatelskiej na skierowane do niej wezwanie do „zaprzestania rozpowszechniania kłamstw” i przeprosin. Dlatego jestem...
zobacz więcej
W wezwaniu Czarnek żąda opublikowaniu na profilu Platformy Obywatelskiej na Twitterze sprostowania oraz wpłaty 100 tys. zł na dowolną Młodzieżową Drużynę Pożarniczą OSP.
„1. Ani ja, ani »moi współpracownicy« (Ministerstwo) nie jesteśmy autorami, ani wydawcami podręcznika. Nie jest więc prawdą, jakobym umieszczał jakiekolwiek słowa w jakimkolwiek podręczniku. 2. Nie jest prawdą, że w jakimkolwiek podręczniku, ktokolwiek przeczyta »że go nikt nie kocha«” – napisał w uzasadnieniu do wezwania.
Wskazał w nim, że „powyższe kłamstwa stanowiły podstawę do kolejnego wpisu, który został opublikowany tego samego dnia na twitterowym koncie Platformy Obywatelskiej”.
„Abstrahując od obelg, używanych przez Pańskich współpracowników, jako narzędzia do wzbudzania nienawiści wobec osób niezależnych od Pańskich protektorów, wpis ten powtarza i rozwija stworzone przez Pana pomówienia” – napisał szef MEiN.
Termin realizacji wezwania określił na 3 dni od otrzymania niniejszego dokumentu. „W przypadku niezrealizowania niniejszego wezwania, skieruję sprawę do Sądu” – podał.
Wcześniej na słowa Tuska zareagował resort edukacji. „Minister Edukacji i Nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro. Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami” – napisano we wpisie umieszczonym na koncie MEiN na Twitterze.