Jedna osoba nie żyje, kilkadziesiąt rannych. Jedna osoba zginęła, a ponad 40 zostało rannych w wyniku zawalenia się sceny podczas festiwalu muzyki elektronicznej niedaleko hiszpańskiej Walencji. Powodem zawalenia się sceny był silny wiatr. Policja nakazała ewakuowanie terenu festiwalu. Jak przekazali ratownicy, spośród poszkodowanych trzy osoby zostały poważnie ranne, a 14 doznało drobnych obrażeń. Odbywający się przez pięć dni w mieście Cullera Medusa Festival został zawieszony. Wiatr zniszczył też inną infrastrukturę festiwalową. Narodowa Agencja Meteorologiczna Hiszpanii poinformowała, że w nocy porywy wiatru osiągały w tamtych rejonach do 80 km/h. W imprezie muzycznej, która rozpoczęła się w piątek, miało uczestniczyć – według organizatorów - 320 tys. osób, a bezpieczeństwa pilnowało 2 tys. policjantów.Strong winds caused chaos and damage to multiple structures at the Medusa Music Festival in Spain. "Violent" wind gusts devastated parts of the area, forcing the event’s management team to vacate the area. https://t.co/pyGGpQuWm0 pic.twitter.com/KzItPkSjHf— ABC News (@ABC) August 13, 2022