
Zmarła amerykańska aktorka Anne Heche – poinformowała jej przyjaciółka Nancy Davis w mediach społecznościowych. Przez tydzień pozostawała w śpiączce po wypadku samochodowym, który spowodowała w Los Angeles. Popularność przyniosły jej m.in. serial „Ally McBeal” i film „Donnie Brasco”.
Kilka dni temu Anne Heche miała wypadek samochodowy, w wyniku którego doznała bardzo poważnych obrażeń. Choć fani wciąż mają nadzieję na poprawę...
zobacz więcej
Anne Heche miała 53 lata. Osierociła dwóch synów.
Aktorka zapadła w śpiączkę po tym, jak w zeszłym tygodniu wjechała z dużą prędkością w dom w Los Angeles. W następstwie wypadku pojazd, w którym się znajdowała, stanął w płomieniach. Nie zginęła żadna postronna osoba.
Wcześniej w piątek amerykańskie media przekazały, że aktorka zostanie odłączona od aparatury podtrzymującej życie w związku ze stwierdzoną u niej śmiercią mózgu. „Anne Heche doznała poważnego uszkodzenia mózgu związanego z niedotlenieniem i pozostaje w śpiączce w stanie krytycznym. Nie oczekuje się, że przeżyje” – poinformowano wcześniej w oświadczeniu rodziny.
Czytaj także: Nie żyje aktorka z „Rodziny Soprano”
Jak dodano, aktorka była sztucznie podtrzymywana przy życiu w celu ustalenia, czy którekolwiek z jej narządów wewnętrznych będą mogły zostać przekazane do transplantacji. Rzecznik rodziny poinformował także w rozmowie z CNN na początku tygodnia, że Heche doznała poważnego urazu płuc oraz oparzeń wymagających interwencji chirurgicznej.
Heche zyskała sławę dzięki telenoweli „Inny świat”, w której zagrała podwójną rolę bliźniaczek Vicky Hudson i Marley Love. Później wystąpiła w filmach takich jak „Donnie Brasco” u boku Ala Pacino i Johnny'ego Deppa. Zagrała też w filmie „Sześć dni, siedem nocy”, w którym partnerował jej Harrison Ford. W latach 90. aktorka występowała także w serialu „Ally McBeal”.