Tak Francuzi dziękują naszym na autostradzie – napisał na Twitterze komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak, publikując zdjęcie, na którym widać tablicę świetlną. Chociaż niektóre litery nie są widoczne, kierowcy nie mają problemu z odczytaniem napisu: „dziękujemy polskim strażakom”. Funkcjonariusze z różnych polskich jednostek PSP dotarli w piątek do Francji, by wspomóc swoich francuskich kolegów w walce z ogromnymi pożarami, które trawią lasy w tym kraju.
Mieszkańcom południa Europy we znaki dają się upały, powodujące dodatkowo pożary. Tysiące ludzi zostało ewakuowanych. Strażacy walczą z żywiołem...
zobacz więcej
„Polscy strażacy dotarli do Francji! Teraz zmierzają do m. Vichy, ostatniego przystanku przed miejscem docelowym” – poinformowała w piątek w mediach społecznościowych Państwowa Straż Pożarna. W sobotę mają dotrzeć do Bordeaux na zachodzie kraju. Wcześniej mieli oni przystanek w Norymberdze w Niemczech.
Francuskich strażaków wesprą polscy funkcjonariusze z jednostek we Wrocławiu, w Poznaniu i Szczecinie. W akcji weźmie udział w sumie 146 polskich strażaków i 49 samochodów ratowniczo-gaśniczych.
Mają do nich dołączyć również załogi z Niemiec, Austrii, Rumunii, Grecji i Szwecji, aby wzmocnić wysiłki w walce z ogniem w południowo-zachodniej Francji. Z ogniem walczy tam już 1100 strażaków. Wspomagają ich samoloty i helikoptery.
Zobacz także: Pożar w Czeskiej Szwajcarii. Polska wyśle strażaków, policjantów i sprzęt
Od początku sierpnia w kilku regionach Francji szaleją pożary wywołane długotrwałą suszą i ekstremalnie wysokimi temperaturami. Objęły one około 40 tysięcy hektarów.
Pożar czwarty dzień trawi okolice miejscowości Landiras w regionie Nowa Akwitania. Ogień pochłonął m.in. obszary leśne w mieście Belin-Béliet w pobliżu domów. Według doniesień medialnych w departamencie Żyrondy spłonęło około 7400 hektarów lasu, a około 10 tys. osób musiało się ewakuować.