Były kanclerz nie naruszył zasad partyjnych – orzekła komisja arbitrażowa. Były kanclerz federalny Gerhard Schroeder nie naruszył zasad partyjnych SPD swoim zaangażowaniem na rzecz rosyjskich firm państwowych – orzekła w poniedziałek komisja arbitrażowa podokręgu SPD w Hanowerze. Schroeder może więc pozostać w SPD. „Na razie” – komentuje „Spiegel”. Komisja nie widzi podstaw do udzielenia nagany czy wydalenia byłego kanclerza z partii. Od decyzji można się odwołać w ciągu dwóch tygodni – informują niemieckie media. Z całych Niemiec płynął wnioski o pozbycie się Schroedera W sprawie usunięcia Gerharda Schroedera z szeregów socjaldemokratów wpłynęło 17 wniosków z lokalnych i okręgowych oddziałów SPD z terenu całych Niemiec. Główne zarzuty dotyczą jego związków z Rosją, które pozostają aktualne, mimo agresji Rosji na Ukrainę. W ubiegłym tygodniu Schroeder ponownie wzburzył opinię publiczną, nie tylko w Niemczech, wywiadem dla magazynu „Stern” oraz stacji RTL/ntv, w którym przekonywał m.in., że Putin jest gotowy do negocjacji. Czytaj więcej: Schroeder znów rozmawiał z Putinem. Teraz przekazuje, czego chce Rosja