RAPORT

Pogarda

Tajna baza w Kambodży. Chińska gra o cieśniny

Sytuacja polityczna w Kambodży jest krucha, zwłaszcza jeśli chodzi o budowanie dobrej komunikacji z wolnym światem (fot.  Huang Yaohui/China News Service/Getty)
Sytuacja polityczna w Kambodży jest krucha, zwłaszcza jeśli chodzi o budowanie dobrej komunikacji z wolnym światem (fot. Huang Yaohui/China News Service/Getty)

Najnowsze

Popularne

Chiny zwiększają swoje wpływy na Półwyspie Indochińskim. Pod pozorem inwestycji infrastrukturalnych budują dla siebie bazę wojenną na południowych krańcach Kambodży. To zagrożenie dla sąsiadów, z Wietnamem na czele, ale przede wszystkim może mieć wpływ na bezpieczeństwo w rejonie Cieśniny Malakka.

Nowe porozumienie handlowe w rejonie Azji i Pacyfiku

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden poinformował o powstaniu nowego porozumienia handlowego w rejonie Azji i Pacyfiku. Przystąpiło do niego 13...

zobacz więcej

Sekretarz stanu USA Antony Blinken w piątek wezwał rząd Kambodży do pełnej transparentności w sprawie bazy morskiej modernizowanej z chińskich środków. Szef dyplomacji amerykańskiej ostrzegł, że wykorzystanie tego miejsca przez ChRL stanowiłoby zagrożenie dla Azji Południowo-Wschodniej. Blinken przybył do Phnom Penh, aby wziąć udział w regionalnym spotkaniu ASEAN, którego gospodarzem jest w tym roku Kambodża. 


- Jeśli chodzi o bazę floty wojennej w Ream, to myślę, że kraje w całym regionie byłyby bardzo zaniepokojone, gdyby jakikolwiek jeden kraj miał wyłączną kontrolę lub wykorzystywał jakąś część bazy, lub robił tam cokolwiek, co podważałoby bezpieczeństwo innych w regionie. Myślę więc, że ważne jest, aby mieć przejrzystość i upewnić się, że baza jest otwarta dla wszystkich, a nie jest do wyłącznego użytku przez jakiś jeden kraj – mówił Blinken. USA od dawna uważają, że rząd kambodżański nie jest w pełni transparentny jeśli chodzi o intencje, charakter i zakres tego projektu.

Chiny szykują się do inwazji? Niepokojący raport z Tajwanu

Podczas manewrów chińskie wojska ćwiczyły atak na Tajwan – podało ministerstwo obrony w Tajpej. Według komunikatu resortu, wiele chińskich...

zobacz więcej

Tajna umowa


Pierwszym niepokojącym sygnałem było wycofanie przez kambodżańskich urzędników, jeszcze w 2017 roku, wniosku do Stanów Zjednoczonych o fundusze na modernizację obiektów w bazie Ream. Ale prawdziwa bomba wybuchła dwa lata później, gdy „Wall Street Journal” poinformował, że Kambodża podpisała tajną umowę z Chinami, oddając im bazę w użytkowanie na okres 30 lat z opcją automatycznego przedłużenia o kolejne 10 lat. Zgodnie z porozumieniem, Pekin mógłby utrzymywać w Ream personel wojskowy, przechowywać broń i bazować okręty wojenne.


Doniesienia o umowie, która zapewniłaby Chinom pierwszą bazę marynarki wojennej w Azji Południowo-Wschodniej i pozwoliła na znaczne rozszerzenie skali patroli na Morzu Południowochińskim, zostały stanowczo zdementowane przez premiera Hun Sena, który powiedział, że pozwolenie na korzystanie z bazy wojskowej w kraju przez cudzoziemców „byłoby całkowicie sprzeczne z konstytucją Kambodży”.


Od tamtej pory rząd w Phnom Penh konsekwentnie zaprzecza, jakoby w Ream powstawała stała chińska baza. Tyle, że nikt im nie wierzy. Zdjęcia satelitarne pokazują, że od 2019 roku wyburzone zostały na terenie budynki zbudowane wcześniej przy finansowym wsparciu USA, wznoszone są natomiast nowe potężne instalacje w północnej części bazy.



Pekin zwiększa wydobycie węgla. Polskie wydobycie to 1 proc. chińskiego

Brytyjski „The Times” poinformował, że Chiny podjęły ostateczne decyzje ws. zwiększenia wydobycia paliw kopalnych. Każdego roku chcą pozyskiwać 300...

zobacz więcej

W zeszłym roku zastępca sekretarza stanu USA Wendy Sherman mówiła o tym podczas swej wizyty w Kambodży. Po spotkaniu z Hun Senem poleciła ambasadzie w Phnom Penh, by wysyłała swojego attaché obrony na regularne wizyty do Ream. Dziesięć dni później attaché przybył do bazy, ale jego wizyta została mocno ograniczona. Nie pozwolono mu choćby zobaczyć miejsca, gdzie zamiast zniszczonych budynków powstają nowe.


Strona kambodżańska oznajmiła, że nigdy nie zgadzała się na pełny dostęp amerykańskiego dyplomaty do bazy, a Stany Zjednoczone dopuściły się naruszenia zaufania, prosząc o więcej niż to, co zostało uzgodnione podobno podczas wizyty Sherman. Dla USA był to kolejny dowód na prawdziwość twierdzeń o chińskiej obecności w Ream. W listopadzie 2021 administracja Joe Bidena nałożyła sankcje na zaangażowane w projekt firmy i osoby, w tym dwóch wysokich rangą kambodżańskich urzędników ds. obrony.

Raport Kongresu USA: Chiny próbowały zinfiltrować Rezerwę Federalną

Chińskie służby co najmniej od 2013 roku starają się werbować do współpracy pracowników amerykańskiego banku centralnego, Rezerwy Federalnej –...

zobacz więcej

Kambodża w chińskiej orbicie


Stosunki USA-Kambodża w ostatnich latach pogorszyły się z wielu powodów, w tym różnic w interesach geopolitycznych i strategicznych, kwestii praw człowieka i demokracji, wreszcie roli Chin w regionie. Sytuacja wewnętrzna i autorytarne dążenia obozu władzy sprawiły, że Kambodża stała się kolejnym krajem, który bardzo przychylnie patrzy na Chiny.


Parlament obsadzony w 100 proc. przez partię rządzącą, przedłużenie kadencji premiera Hu Sena i umożliwienie wprowadzenia poprawki do konstytucji zezwalającej na obecność obcych wojsk w kraju – wszystko to sprzyja chińskiej ekspansji, także wojskowej. W marcu armie Chin i Kambodży zawarły porozumienie ws. pogłębienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Dokument podpisali generał Liu Zhenli, dowódca Sił Lądowych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, oraz generał Hun Manet, zastępca głównodowodzącego Królewskiej Armii Kambodży. Hun Manet, który studiował w akademii wojskowej West Point, jest najstarszym synem premiera Kambodży Hun Sena, namaszczonym już na przyszłego przywódcę kraju.

Raport ministerstwa obrony Japonii. Wskazano dwa państwa jako zagrożenie

Ministerstwo obrony Japonii w dorocznym raporcie, zwanym Białą Księgą Obronną, wyraziło zaniepokojenie agresywnymi działaniami Rosji i Chin na...

zobacz więcej

Sytuacja polityczna w Kambodży jest krucha, zwłaszcza jeśli chodzi o budowanie dobrej komunikacji z wolnym światem. To pozwoliło Chinom wykorzystać okazję do zwiększenia swoich wpływów.


W ciągu ostatniej dekady w ramach tzw. Inicjatywy Pasa i Drogi (BRI) Chiny inwestowały w ważne projekty infrastrukturalne w Kambodży, w tym w Specjalną Strefę Ekonomiczną Sihanoukville, drogę ekspresową Phnom Penh-Sihanoukville, nowe międzynarodowe lotnisko w Siem Reap, drogi, mosty i elektrownie wodne. ChRL wykorzystuje fundusze Inicjatywy Pasa i Drogi (BRI) do dalszej strategicznej współpracy z Kambodżą poprzez budowę potencjalnej infrastruktury podwójnego zastosowania. Baza morska w Ream jest najnowszym elementem sieci regionalnych projektów bezpieczeństwa – w tym kambodżańskiej strefy inwestycyjnej Dara Sakor i tajlandzkiego Kra Canal – które znacznie zwiększyłyby zdolności morskie ChRL w Zatoce Tajlandzkiej i poza nią.

Ilu ludzi będzie na Ziemi w tym roku?

Liczba ludności na świecie osiągnie 15 listopada bieżącego roku 8 mld – wynika z opublikowanego właśnie raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych....

zobacz więcej

Najstarsza inwestycja to Dara Sakor, 360 km² terenu wzdłuż brzegów Kambodży, gdzie chińskie spółki zagwarantowaną mają 99-letnią dzierżawę. Powstają tam lotnisko międzynarodowe, port głębokowodny, park przemysłowy itd.


Amerykanie podejrzewają, że inwestycja ma podwójne przeznaczenie: lotnisko o nadzwyczaj długim pasie ma przyjmować chińskie samoloty wojskowe, a port chińskie okręty. Dara Sakor leży na krańcu półwyspu Botum Sakor, a oddziela je od bazy Ream ujście Zatoki Kompong Som. Pomiędzy tymi dwiema lokalizacjami jest jeszcze Sihanoukville z jedynym dziś kambodżańskim portem głębokowodnym, w który tylko w 2018 roku Chińczycy zainwestowali ponad 1,1 mld dolarów.


Znaczenie bazy Ream


Ósmego czerwca odbyła się ceremonia wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowych obiektów w północnej części bazy Ream. Finansowany przez Pekin projekt obejmie budowę budynków konferencyjnych; magazynów; budynków rekreacyjnych; restauracji; obiektu sportowego; centrum powitalnego; infrastruktury elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej; suchego doku i pochylni do naprawy wszystkich statków; oraz dwóch nowych pirsów i renowacji istniejącego.

Jesienią wygasa porozumienie z Chinami. Papież dąży do jego przedłużenia

Papież Franciszek ma nadzieję na odnowienie kontrowersyjnego porozumienia z Chińską Republiką Ludową. W wywiadzie dla Reutersa przyznał, że...

zobacz więcej

O tym wszystkim mówił Chau Phirun, dyrektor generalny ds. logistyki i usług technicznych w kambodżańskim ministerstwie obrony, który przemawiał podczas ceremonii. – Projekt potrwa 24 miesiące i wykorzysta siły techniczne Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej oraz duże firmy, które mają doświadczenie w Chinach – powiedział Chau Phirun. Projekt, opłacony z chińskiej dotacji, obejmuje również modernizację i rozbudowę szpitala, a także darowizny sprzętu wojskowego i naprawę ośmiu kambodżańskich okrętów wojennych, powiedział minister obrony Tea Banh.


„Washington Post” zacytował anonimowych zachodnich urzędników, że nowe obiekty w kambodżańskiej bazie Ream są budowane na „wyłączny” użytek chińskiej floty. Gazeta zacytowała też chińskiego urzędnika w Pekinie, który powiedział, że „część bazy” będzie używana przez „chińskie wojsko”, ale zaprzeczył, że jest ona przeznaczona do „wyłącznego” użytku wojskowego.

Chiny potajemnie budują bazę marynarki wojennej poza granicami

Chiny potajemnie budują bazę dla swojej marynarki wojennej w Kambodży – podał „Washington Post”, powołując się na zachodnich oficjeli. Ma być to...

zobacz więcej

Chiny już teraz mają największe siły morskie na świecie, dysponują 355 okrętami i przewiduje się, że do 2030 roku będą miały 460 - wynika z najnowszego raportu Pentagonu. Stany Zjednoczone mają 297 okrętów bojowych, ale mają inną ogromną przewagę nad Chinami: setki baz wojskowych rozsianych po całym świecie.


Baza Ream byłaby dopiero drugą zamorską bazą Chin. Jeśli ta w Dżibuti „pilnuje” strategicznego przejścia przez Morze Czerwone, ta w Kambodży wzmocniłaby pozycję militarną Chin w rejonie Cieśniny Malakka.


Chińska Biała Księga Obrony Narodowej z 2019 roku podkreślała rozwój zdolności dalekomorskich i zamorskiego zaplecza logistycznego tak, by Flota Armii Ludowo-Wyzwoleńczej mogła zabezpieczyć morskie interesy Chin i zabezpieczyć strategiczne morskie linie komunikacji.

Macedoński pretekst, czyli Bułgaria traci rząd. Czwarte wybory w ciągu półtora roku

Upadł rząd premiera Kiryła Petkowa, od lat najbardziej prozachodni i reformatorski w Bułgarii. Zapewne dojdzie do kolejnych przedterminowych...

zobacz więcej

Najważniejsza dla Pekinu to ta biegnąca przez Cieśninę Malakka, tędy bowiem płyną dostawy surowców energetycznych do Chin. Więcej opcji bazowania swych sił w tym rejonie wzmocni tu siłę morską ChRL. Ream leży nad Zatoką Tajlandzką, zaledwie 30 km na północny zachód od wietnamskiej wyspy Phu Quoc, popularnej wśród turystów, także polskich. USA i inne kraje obawiają się, że Chiny mogą wykorzystać kambodżańską bazę do egzekwowania tych roszczeń i zwiększenia napięć w całym regionie.


Obawy innych państw


Największe obawy chińska obecność wojskowa w Ream powinna budzić w Wietnamie, który jest nie tylko sąsiadem, ale także historycznym „bratem z Indochin” i tradycyjnym sojusznikiem Kambodży. Obecny rząd w Phnom Penh został wszak zainstalowany dzięki Hanoi, po pokonaniu Czerwonych Khmerów przez wojska wietnamskie w 1979 roku. Premier Hun Sen, biegle mówiący po wietnamsku, na początku swojej kariery politycznej był nawet nazywany przez krytyków „marionetką Wietnamu”. Rosnące wpływy chińskie w Kambodży pokazują, jak dużo stracił Wietnam w sąsiednim kraju w ostatnich latach.

Republika przemytników i egzotyczna mniejszość. Tak Rosja rozgrywa Mołdawię

Seria groźnych incydentów w Naddniestrzu, separatystycznym regionie Mołdawii, to dopiero początek operacji destabilizacji tego kraju, rządzonego od...

zobacz więcej

Baza Ream znajduje się w prowincji Preah Sihanouk w południowo-zachodniej Kambodży nad Zatoką Tajlandzką, niecałe 30 km od Phu Quoc, gdzie Wietnam ma własną bazę morską. To zresztą wietnamska marynarka wojenna w styczniu 1979 roku przejęła bazę Ream od oddziałów Pol Pota i przekazała ją nowemu rządowi Kambodży.


W lipcu 1982 roku Hanoi i Phnom Penh podpisały porozumienie o „historycznych wodach” między dwoma krajami, definiując granicę morską i status wysp w Zatoce Tajlandzkiej, aby zminimalizować nieporozumienia i zapobiec potencjalnym konfliktom.


Wietnam nie jest również zadowolony z tego, że Chiny zbliżają się do jego terytorium od zachodu, ponieważ oba kraje mają ciągłe spory o suwerenność na Morzu Południowochińskim, a ogólne zaufanie między Pekinem i Hanoi jest niskie. Chińczycy w bazie Ream to kolejny etap strategicznego morskiego okrążania Wietnamu, wraz z Wyspami Paracelskimi na wschodzie i Wyspami Spratly na południowym wschodzie.

Chiny wystrzeliły rakiety balistyczne. Japonia: Pociski uderzyły w naszą wyłączną strefę

„Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wystrzeliła 11 pocisków balistycznych w morze w bliskiej odległości od Tajwanu” – podało w czwartek ministerstwo...

zobacz więcej

Chińczycy w Ream to również poważny powód do niepokoju dla Indii, mających znaczące ekonomiczne i militarne interesy w Azji Południowo-Wschodniej. Startując z lotnisk na południu Kambodży chińskie bombowce strategiczne miałyby w zasięgu indyjskie bazy wojskowe na strategicznie ważnych Anadamanach i Nikobarach.


Chiny inwestują też w projekt Kra Canal. Gdyby powstał taki przekop przez najwęższy odcinek Półwyspu Malajskiego, skróciłoby to drogę dostaw węglowodorów do Chin o setki kilometrów, pozwalając zrezygnować z Cieśniny Malakka. I zarazem drastycznie zmniejszyło dystans do indyjskich baz na Morzu Andamańskim dla chińskich okrętów wypływających na przykład z Ream.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej