Poszkodowani mogą liczyć na wszelką możliwą pomoc służb konsularnych – zapewnił w TVP Info rzecznik MSZ Łukasz Jasina, mówiąc o działaniach podejmowanych po wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Wskazał, że pojazd miał rejestracje z podwarszawskiego Grodziska Mazowieckiego i wyjechał w piątek z Częstochowy, zaś wyjazd zorganizowało biuro podróży z Warszawy. Najnowsze informacje mówią o 12 ofiarach śmiertelnych i 34 rannych.
Autokarem, który uległ wypadkowi w Chorwacji jechali pielgrzymi do Medjugorie – poinformował w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu złożył...
zobacz więcej
Do wypadku drogowego doszło w sobotę około godziny 5.40 rano na autostradzie A4 w kierunku Zagrzebia, w położonym na północ od stolicy Chorwacji regionie varażdińskim, między wsiami Jarek Bisaški i Podvorec. Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie.
Działania podjęły polskie służby konsularne. – Placówki są po to, żeby pomagać polskim obywatelom, po pierwsze we wszystkich sprawach formalnych, po drugie w monitorowaniu i we współpracy ze władzami chorwackimi i działaniami tamtejszych służb. Po trzecie, aby umożliwić im powrót do Polski, po czwarte, sprawdzać jaka jest ich sytuacja w szpitalach – wyjaśnił Jasina.
– Mamy ogromne wsparcie ze strony Chorwatów, konsul i wicekonsul na miejscu są. Pomagają przy przewożeniu rannych do szpitali, sprawdzić co było przyczyną wypadku. Oferują też pomoc w kontakcie z rodziną, pomoc w ewentualnym powrocie do kraju, jeżeli nie będą istniały przeciwskazania medyczne, o tym będą decydowali chorwaccy lekarze – dodał rzecznik MSZ.
Jasina wskazał, że rodziny ofiar nie zostały jeszcze poinformowane. Resort uruchomił specjalną infolinię, gdzie bliscy będą mogli uzyskać informację stanie poszkodowanych: +38 514 899 414.
Kondolencje rodzinom złożyli prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.