Nierozgarnięty przestępca paradował w skradzionych skarpetkach. Mężczyzna, któremu ukradziono laptop i bieliznę z pokoju hotelowego, rozpoznał sprawcę po skradzionych skarpetkach – podała w poniedziałek elbląska policja. Jeden z podejrzanych był na tyle nierozgarnięty, że paradował w skradzionych skarpetkach po tym samym hotelu. Zdarzenie miało miejsce w ostatni weekend w jednym z hoteli w Elblągu. – Pokrzywdzony zostawił na noc otwarte drzwi do pokoju. Dwaj mężczyźni weszli, gdy spał. Wynieśli laptop i bieliznę, w tym charakterystyczne biało-czarne skarpetki – powiedział Jakub Sawicki z elbląskiej policji. Po przebudzeniu okradziony zgłosił przestępstwo policji. Jednocześnie na terenie hotelu rozpoznał jednego ze sprawców, który miał na nogach jego własność. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch gości hotelowych w wieku 40 i 45 lat. W ich pokojach zabezpieczono część skradzionych rzeczy. Usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zobacz także: Inflacja w Nowym Jorku, klienci w szoku. Konserwy zamknęli w antykradzieżowych gablotkach