
Przedstawiciele państw Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie planu dotyczącego ograniczenia zużycia gazu ziemnego – poinformowała niemiecka agencja dpa, powołując się na źródła dyplomatyczne w Brukseli.
„Państwa członkowskie ograniczą zapotrzebowanie na gaz o 15 proc. w okresie od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. Rozporządzenie dałoby również...
zobacz więcej
Plan ten, jak pisze dpa, ma zostać przyjęty we wtorek podczas nadzwyczajnego spotkania ministrów ds. energii UE i ograniczać ryzyka, które mogłoby nieść ze sobą całkowite przerwanie dostaw rosyjskiego gazu.
Dokument zakłada zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej ograniczenie zużycia gazu ziemnego od 1 sierpnia 2022do 31 marca 2023 r. o 15 procent.
Rzecznik rządu Piotr Müller komentując propozycję KE dotyczącą gazu powiedział, że najważniejsze w sytuacji kryzysowej jest zapewnienie bezpieczeństwa gazowego Polski.
– Jeżeli to bezpieczeństwo będzie w pełni zapewnione, to oczywiście możemy rozmawiać o pewnych kontraktach, o pewnych umowach z innymi państwami europejskimi na równych zasadach – dodał.
Komisja Europejska działa reaktywnie na to, co robią Niemcy – mówił w programie „Woronicza 17” europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, komentując...
zobacz więcej
Według Gazpromu wstrzymanie pracy turbiny spowodowane jest pracami konserwacyjnymi. Koncern nie podał, jak długo mają one potrwać.
Gazprom poinformował, że w związku z zatrzymaniem turbiny zdolność produkcyjna rosyjskiej tłoczni Portowaja zostanie zmniejszona do 33 mln metrów sześciennych gazu dziennie od godz. 4 czasu GMT (godz. 6 czasu polskiego) 27 lipca. To oznacza, że gaz będzie przesyłany w zaledwie 20 proc. maksymalnej wydajności Nord Stream 1.
„Rosyjski koncern gazowy Gazprom nie ma żadnego powodu, by wprowadzić w życie ogłoszone od środy nowe ograniczenia w dostawach rosyjskiego gazu do Europy gazociągiem Nord Stream. Według naszych informacji nie ma technicznych powodów, aby ograniczać przesył” – oświadczyło niemieckie ministerstwo gospodarki, cytowane przez dpa.
Gazprom wznowił przepływ gazu przez Nord Stream 1 w zeszłym tygodniu po 10-dniowej przerwie konserwacyjnej, ale tylko przy 40-proc. przepustowości gazociągu. To poziom, do którego Rosja obniżyła wolumeny w czerwcu z powodu, zdaniem Moskwy opóźnionego powrotu turbiny serwisowanej w Kanadzie.