Są działy, gdzie stanowią większość menedżerów. W innych dominują Włosi. Europejski Bank Centralny w czasie kryzysu związanego z epidemią i wojną na Ukrainie pełni jeszcze ważniejszą funkcję niż zazwyczaj. Tymczasem portal Politico przyznaje, że tam również nadreprezentację mają Niemcy i Włosi, a małe państwa są niemal zupełnie odsunięte od procesu decyzyjnego. Portal powołuje się na nieznane badanie komitetu pracowniczego EBC. Z dokumentu wynika, że <b>aż 17 departamentów banku jest zdominowanych przez Niemców,</b> a pięć przez Włochów.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/61472459/agora-tvn-i-rasp-najaktywniejsze-ws-tekstow-uderzajacych-w-prezesa-pkn-orlen-daniela-obajtka" target="_blank"> <b> Jak wyglądało polowanie „GW” na Obajtka. „PT” publikuje kalendarium </b></a><br><br> Dochodzi do tego, że w danych zespołach zamiast po angielsku, mówi się po niemiecku lub włosku, a część pracowników podobno nie ma nawet pojęcia, czego dotyczy dane spotkanie.<br><br> Przekładać się ma to również na proces decyzyjny, bo często co najmniej trzech menedżerów jest tej samej narodowości.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/61354546/kanclerz-niemiec-olaf-scholz-o-przewodniej-roli-berlina-w-unii-europejskiej" target="_blank"> <b> Scholz chce unijnego superpaństwa. „Niemcy przejmą odpowiedzialność za Europę” </b></a><br><br> Politico zaznacza, że nawet szefowa EBC Christine Lagarde (pochodząca z Francji) wielokrotnie alarmowała, jakie zagrożenia niesie za sobą brak różnorodności narodowościowej. Działania banku narażone są wówczas na <b>faworyzowanie jakiegoś krajowego systemu bankowego,</b> a zatracają perspektywę dobra całości systemu strefy euro.<br><br> „Na przykład kluczowy wydział ekonomiczny jest de facto pod wspólną kontrolą Niemiec i Włoch, <b>z siedmioma niemieckimi menedżerami (47 procent)</b> i trzema włoskimi (20 proc.). Polityka pieniężna jest <b>pod ścisłą kontrolą Niemiec – z pięcioma menedżerami (63 proc.)</b> podczas gdy Włosi dominują w bankach systemowych i międzynarodowych z ośmioma menedżerami (32 proc.). Również pod wspólną niemiecko-włoską kontrolą znajduje się np. komunikacja i badania” – zaalarmowano.