RAPORT

Pogarda

Taśmy „Wyborczej”: Walka „o władze i pieniądze” i specjalna komórka od „tropienia Obajtka”

Najnowsze

Popularne

Zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” kierujący działem Kraj nadzoruje specjalny zespół do „tropienia Obajtka” – ujawnił na wewnętrznym spotkaniu redakcji z zarządem Agory wicenaczelny pisma Bartosz Wieliński. Zostało ono nagrane przez jednego z uczestników oburzonego całą sytuacją i przekazane portalowi tvp.info, który ujawnia kulisy największego konfliktu w tym obozie. Z rozmów wyłania się obraz ostrej walki o władzę, pieniądze i wpływy oraz wzajemnych pretensji i ciężkich oskarżeń.

Polowanie na Obajtka. Komu i dlaczego przeszkadza prezes PKN Orlen [NASZE ŚLEDZTWO]

W tzw. sprawie Daniela Obajtka pod szyldem „dziennikarskiego śledztwa” przez wiele tygodni epatowano wrzutkami, zmanipulowanymi, niepełnymi...

zobacz więcej

Spotkanie pracowników „GW” z kierownictwem Agory odbyło się pod koniec listopada 2021 r. po zwolnieniu przez kierownictwo Agory Jerzego Wójcika, dyrektora wydawniczego „Wyborczej” i przyjaciela Adama Michnika. Trwający wcześniej spór zaczął eskalował, a redakcja zażądała rozmowy z kierownictwem spółki. Poziom nieufności między stronami był tak wysoki, że jeden z uczestników postanowił nagrać spotkanie.

Po zapoznaniu się z treścią nagrania, mając na uwadze interes społeczny portal tvp.info postanowił opublikować najważniejsze fragmenty prowadzonych rozmów, które pokazują prawdziwy obraz tego, co się działo w spółce wydającej jedną z najważniejszych gazet w Polsce. Ocenę kulis pracy pisma silnie związanego z obozem antyrządowym i władzą lokalną w wielu miejscach w naszym kraju pozostawiamy Czytelnikom. Ujawnione przez nas fragmenty prowadzonych rozmów dotyczą nie tylko branży medialnej i czytelników „GW”, ale całego społeczeństwa, wobec którego bohaterowie tego spotkania pretendują do roli kaznodziejów i moralizatorów. Potwierdzają też krążącą opinię o „Gazecie Wyborczej”, że gdy rusza z nagonką i obiera sobie za cel zniszczenie jakiegoś człowieka, to zrobi wiele i poświęci duże środki, żeby ten cel osiągnąć.

Kuriozalne zarzuty w raporcie KE. Powołano się na „Gazetę Wyborczą”

W środę Komisja Europejska opublikowała zalecenia ws. praworządności w Polsce. Brukselscy urzędnicy martwią się o wolność mediów w naszym kraju, a...

zobacz więcej

Wierchuszka „Wyborczej” kontra zarząd Agory


W spotkaniu po stronie kierownictwa spółki biorą udział prezes zarządu Agory Bartosz Hojka i członkini zarządu Anna Kryńska-Godlewska. Po stronie redakcji „GW” słychać głosy m.in. Wojciecha Czuchnowskiego, Adama Michnika, Piotra Stasińskiego, Romana Imielskiego, Justyny Dobrosz-Oracz i Bartosza Wielińskiego.

Główną osią sporu jest pomysł zarządu firmy, żeby połączyć „GW” z należącym do wydawnictwa portalem Gazeta.pl, nazywanym też przez redakcję gazety pogardliwie „piątym portalem w Polsce”. Serwis miałby uzyskać dostęp do danych „Wyborczej”, ale pracownicy „GW” boją się cięć budżetowych i zwolnień.

Grupa specjalna od tropienia Obajtka


W trakcie zebrania padają konkretne i mocne zarzuty pod adresem kierownictwa Agory i Gazety.pl. Dotyczą próby odebrania danych subskrybentów Wyborczej i wystawienia ich na targowanie przez Agorę i Gazetę. Stawiane są zarzuty niekompetencji menadżerów spółki, ujawnianie są praktyki promowania tekstów przez zaprzyjaźniony TVN24; pojawiają się wątki dystrybucji budżetu („tortu”) łączone są z trwającą nagonką na prezesa Orlenu.

Bartosz Wieliński z „GW” w ten sposób formułuje swoje oczekiwania i pretensje do zarządu Agory: „Ja mam problem z tym, jak wy definiujecie niezależność redakcji. Niezależność redakcji (…) w dzisiejszych czasach to jest to, jak artykuł zostanie wypromowany (...) czy będzie na przykład reklama w TVN24 przed jego publikacją. (...) To jest analiza danych naszych prenumeratorów, ale to jest także nasz budżet roczny. Ja mam w tej chwili dziennikarzy, którzy pracują nad bardzo poważnym, międzynarodowym śledztwem dotyczącym bardzo grubych przewałów. Roman [Imielski] ma w swoim dziale dziennikarzy, którzy non stop tropią pana Obajtka i innych ludzi”.

Lis nie wyleciał za mobbing? „Powody są znacznie gorsze”

Tomasz Lis nie został zwolniony z funkcji redaktora naczelnego „Newsweeka” z powodu niewłaściwego zachowania wobec pracowników – informuje...

zobacz więcej

„Chodzi wam o władze i pieniądze!”


Paweł Wroński mówiąc o celach powstania Agory stwierdza, że „powstała jako spółka, która miała chronić »GW« przed polityką”. – To miał być nasz parasol – podsumowuje i apeluje o „zawieszenie broni” między stronami, bo stwierdza, że „oburzingiem można wygrywać, ale na krótką metę”.

Obecny na spotkaniu Adam Michnik narzeka na cenzurę wewnątrz Agory związaną z publikacjami „GW” i wróży „permanentny toksyczny układ” między stronami.

– Konflikty będą wybuchały co chwila. Bo nagle ktoś w zarządzie wpadnie na pomysł, że na przykład skandal straszny, bo się ukazał felieton chlaszczący książkę wydaną przez Agorę. Pamiętasz to, prawda? Pamiętasz? – zwraca się do prezesa Hojki założyciel „Wyborczej”. „Tak, pamiętamy” – odpowiada cała sala, a Michnik kontynuuje: „Ja też pamiętam. Skandal! Horror! Jak to możliwe jest, działanie na szkodę spółki!”

Najmocniejsze wystąpienie ma Piotr Stasiński: ujawnia, że Agora żądała zdjęcia artykułu o Allegro, bo był krytyczny wobec tej firmy, a to przecież główny reklamodawca Gazeta.pl i że „wszyscy tutaj o tym wiedzą”. Brutalnie atakuje zarząd, zarzucając „szurum-burum, żeby gwizdnąć dane czytelników”, stawiając ostre zarzuty żądzy kasy i władzy. „Chodzi wam o władzę i pieniądze! O nic więcej wam nie chodzi!” – denerwuje się Stasiński. Jego przemowa zostaje nagrodzona burzą braw.

Osoby wypowiadające się na tym spotkaniu, w tym kierownictwo Agory, otrzymały kilkanaście pytań związanych ze sprawą, nikt jednak na nie nie odpowiedział.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej