
Na początku lipca Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Jacka Duboisa i Romana Giertycha, adwokatów Leszka Czarneckiego. Sędzia utrzymał zabezpieczenie majątku biznesmena w wysokości ponad 60 mln zł i ostatecznie uznał, że jest on podejrzanym w aferze GetBacku. „W pisemnym uzasadnieniu postanowienia sąd przedstawił stanowisko obalające wszystkie zarzuty obrońców Leszka Cz. i całkowicie przychylił się do argumentów prokuratora” – poinformowała Prokuratura Regionalna w Warszawie. Informację jako pierwszy podał portal wpolityce.pl
Roman Giertych opublikował nagranie, na którym - jak twierdzi - słychać, jak Adam Hofman proponuje Leszkowi Czarneckiemu zatrudnienie Michała...
zobacz więcej
8 lipca warszawski sąd utrzymał w mocy postanowienie prokuratury regionalnej o zabezpieczeniu majątkowym wobec Leszka Czarneckiego (zgodził się na podawanie nazwiska) z grudnia 2021 r.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od 2018 r. Prokuratura informuje, że zgromadzono w nim obszerny materiał dowodowy wskazujący, że Czarnecki jako przewodniczący rady nadzorczej Idea Banku „był w banku osobą faktycznie podejmującą kluczowe decyzje, miał wiedzę na temat szczegółów dokonywanej za pośrednictwem Idea Bank S.A sprzedaży obligacji korporacyjnych GetBack S.A.”.
Prokurator rozszerzył zarzuty wobec podejrzanego Leszka Cz. w śledztwie dotyczącym tzw. afery Getback – potwierdził rzecznik Prokuratury...
zobacz więcej
Sąd rozpoznając zażalenia obrońców biznesmena stwierdził, że choć Czarneckiemu nie ogłoszono zarzutów, to w postępowaniu jest on stroną procesową – czyli podejrzanym. „
Sąd podkreślił, że jeśli ogłoszenie zarzutów i przesłuchanie danej osoby jest niemożliwe, z powodu jej przebywania poza granicami kraju – co ma miejsce w przypadku Leszka Cz. – to okoliczność taka nie może stanowić swego rodzaju blokady dalszego biegu procesu” – zaznacza w komunikacie prokuratura.
Sąd przytoczył przy tym orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym „sam ustawodawca nie traktuje tej ostatniej czynności [tj. ogłoszenia zarzutów] jako bezwzględnego warunku uzyskania określonego statusu procesowego przez osobę, co do której zebrane dowody dostatecznie uzasadniają podejrzenie, iż popełniła czyn zabroniony”.
Sąd odnosząc się do kwestii prawdopodobieństwa popełnienia przez Czarneckiego zarzucanych mu czynów stwierdził, że „wbrew twierdzeniom skarżących materiał dowodowy nie ma jedynie charakteru abstrakcyjnego i wskazuje na prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego m.in. przestępstwa oszustwa”. Prokuratura regionalna wskazuje, że sąd „nie dał wiary twierdzeniom obrońców, że Leszek Cz. nie miał dominującej roli w zarządzaniu Idea Bankiem. Wskazał przy tym na obszerne zeznania świadków i materiał dowodowy z korespondencji mailowej”.
Sąd utrzymał zabezpieczenie majątku Leszka Czarneckiego i uznał, że jest on podejrzanym w aferze GetBacku – poinformowała „Rzeczpospolita”. Obrońcy...
zobacz więcej
Tym samym sąd odrzucił argumentację obrońców Leszka Cz. dotyczącą rzekomej „absurdalności” kolejnego zarzutu, który prokuratura chce ogłosić biznesmenowi – „udaremnienia zaspokojenia wierzycieli m.in. poprzez nieujawnienie przez niego przelewu w kwocie 7 mln zł, dokonanego w toku sprzedaży przez Leszka Cz. jego udziałów w jednej ze spółek”.
Sędzia podkreślił, że „dla ewentualnej odpowiedzialności karnej” Czarneckiego dotyczącej zarzutu udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli „nie ma znaczenia, że w chwili sprzedaży przez niego udziałów w spółce nie było jeszcze wydane postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym”.
Według sądu – podkreślono w komunikacie – Czarnecki miał świadomość wydania wobec niego postanowienia o przedstawieniu zarzutów i skierowania do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie, „zatem mógł się spodziewać, że dalszym etapem postępowania karnego z uwagi na jego charakter będzie wydanie postanowienia o zabezpieczeniu mienia”.
W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozpozna wniosek Prokuratury Regionalnej w Warszawie o tymczasowe aresztowanie Leszka...
zobacz więcej