
Według władz uzbeckich 18 osób zostało zabitych, a 243 osoby zostały ranne podczas tłumienia protestów społecznych w karakałpackim obwodzie autonomicznym w zachodnim Uzbekistanie. Masowe demonstracje w stolicy Karakałpakstanu Nukusie i innych miastach rozpoczęły się w minionym tygodniu.
Uzbecki prezydent Shavkat Mirziyoyev zrezygnował w sobotę z planów ograniczenia autonomii Republiki Karakałpackiej po tym, jak fala protestów...
zobacz więcej
Ludzie protestowali przeciwko zapowiedzianym zmianom w konstytucji, według których Karakałpakstan miał być pozbawiony statusu autonomicznego.
– Siły bezpieczeństwa zatrzymały 516 osób w tym kierowników protestów, ale niektórych z nich później wypuściły na wolność – oświadczyła służba prasowa gwardii narodowej.
Po krwawych zamieszkach do Karapałpakstanu przybył prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew i zapowiedział, że status autonomiczny obwodu nie będzie zawieszony.
Wprowadził on swoim dekretem stan wyjątkowy na terytorium Karakałpakstanu do 2 sierpnia.
W Karakałpakstanie mieszka 2 mln osób. Żyją tam Karakałpacy, Kazachowie i Uzbecy.