
Zawsze należy myśleć o tym, co się mówi, i trzeba pamiętać, że jesteśmy jako Polska poddawani prowokacjom – podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn pytany o rozmowę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z fałszywym merem Kijowa Witalijem Kliczką.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski myślał, że rozmawia z merem Kijowa Witalijem Kliczką. Został jednak wprowadzony w błąd. Nagrano, jak w czasie...
zobacz więcej
Rozmowę Trzaskowskiego z fałszywym Kliczką Żaryn skomentował w telewizji wPolsce.pl
– Nie jest to pierwsza tego typu próba wciągnięcia człowieka pełniącego funkcje publiczną w krajach Zachodu w pewien dialog, który ma być teoretycznie prowadzony z jakimś ważnym politykiem międzynarodowym. To jest takie zagrożenie, które niestety wynika z rozwoju technologicznego – zauważył rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Jak zaznaczył, „wyciąganie różnego rodzaju cytatów i nagrań, w których osoba publiczna daje się podejść, daje się naciągnąć na jakieś ostre komentarze, może być użyte przeciwko Polsce i innym krajom Zachodu”.
– To jest przyczynek do takiej refleksji u wszystkich osób publicznych w Polsce, we wszystkich biurach obsługujących takie osoby, że należy weryfikować wszystkie kontakty, które są nawiązywane na szczeblu międzynarodowym – stwierdził Żaryn.
Na uwagę, że należy też myśleć o tym, co się mówi, odparł, że zawsze trzeba o tym myśleć. – Trzeba pamiętać, że jesteśmy, jako Polska, poddawani różnego rodzaju prowokacjom – dodał.