Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą kontrolę w Urzędzie m. st. Warszawy i podległej ratuszowi spółce Tramwaje Warszawskie. Chodzi o zakup taboru od koreańskiej firmy – potwierdza spółka.
Nie bydgoska Pesa, a koreański Hyundai dostarczy nowe tramwaje dla Warszawy. Poinformował o tym prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Dr Witold...
zobacz więcej
Tramwaje Warszawskie wyjaśniają, że przedmiotem kontroli jest zakup taboru tramwajowego, a działania CBA rozpoczęły się w środę 29 czerwca.
Obecny w piątek przed warszawskim ratuszem reporter TVP Info wskazuje, że chodzi o przetarg na zakup 123 tramwajów od koreańskiej firmy Hyundai. Kontrakt podpisano jeszcze w 2019 roku, a jego wartość to 1,8 mld złotych. Zakup był realizowany przy wsparciu funduszy unijnych.
Nikt nie został dotąd zatrzymany, a spółka – przekazano w komunikacie – współpracuje i przekazuje wszelkie dokumenty, o które proszą funkcjonariusze CBA.
– Żeby opowiedzieć, o co chodzi w postępowaniu, trzeba cofnąć się do 2019 roku, a więc do momentu, kiedy doszło do rozstrzygnięcia jednego z największych przetargów samorządu warszawskiego. Wówczas okazało się, że sprawa budzi wiele kontrowersji. Kontrole przeprowadziło Centralne Biuro Antykorupcyjne i złożyło zawiadomienie do prokuratury. Postępowanie prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach – mówił w TVP Info dziennikarz Piotr Nisztor z „Gazety Polskiej”.
Funkcjonariusze CBA w czwartek prowadzili czynności także w warszawskim ratuszu – potwierdziła rzeczniczka stołecznego Urzędu Miasta Monika Beuth-Lutyk. – Funkcjonariusze zabezpieczali dokumenty związane z nadzorem nad miejskimi spółkami, konkretnie nad Tramwajami Warszawskimi – powiedziała rzeczniczka.
Zobacz także: Mobbing w ratuszu Trzaskowskiego. Radni PO chronią naczelnik