Dotąd jeździli na Seszele, teraz „tylko” wakacje w Turcji. Gorzkie żale na łamach „GW”

„Cała prawda o inflacji, kredytach i braku szans dla młodych”. Tak „Gazeta Wyborcza” zatytułowała swój tekst o tym, jak pokolenie trzydziestoparolatków radzi sobie z rosnącymi kosztami życia. „To kolejny tekst-mem” – czytamy w jednym z komentarzy.

„GW” opisuje historię 35-letniego Pawła, który jest dyrektorem w dużej korporacji i wraz z żoną zarabia około 25 tysięcy złotych na rękę.

Bohater artykułu kupił właśnie 200-metrowy dom w podwarszawskich Michałowicach. Martwi się jednak, że teraz nie będzie go stać na wykończenie mieszkania.

„Paweł nie położy byle paneli. Marzy mu się parkiet w jodełkę albo podłoga z litego drewna (...). Na razie musi zrezygnować z klimatyzacji, która zdrożała o 60 proc.” – informuje „GW”.

Bohater artykułu szczędzać musi także na wyjazdach zagranicznych. „Dotąd wakacje zawsze były z rozmachem, jeździli na Seszele albo do Nowego Jorku. Ale że trzeba oszczędzać, to w styczniu kupili wakacje w Turcji za 4,5 tys. zł. za cztery noce” – czytamy.

„Ewidentnie kończą się czasy, że z nudów leciało się do Włoch za 50 zł, żeby zjeść pizzę i wrócić” – zauważa „GW”.

„Kończą się czasy, że z nudów leciało się do Włoch”

Paweł narzeka też na rosnące ceny paliwa. „Para ma dwa samochody dobrej klasy, tylko że coraz częściej nie opłaca się do nich wsiadać” – konstatuje gazeta.

Dowodem na to jest kalkulacja wypadu do Gdańska: „Policzył, że razem z opłatą za autostradę koszt wyniósłby 900 zł. Złapał się na tym, że jeszcze niedawno nawet by nie odpalał kalkulatora”. Bohater tekstu „GW” musiał jechać nad morze pociągiem.

Drogo jest w sklepach: „Kupisz jogurcik, mleko i dwie zgrzewki wody i pęka stówa”.

Ceny wzrosły także w pubach – „Piwo na Powiślu kosztuje 38 złotych”, i restauracjach – „Obiad na wynos u zwykłego Hindusa u nich w bloku kosztuje 100 zł, o ponad 40 proc. więcej niż jeszcze niedawno”.

„Wyborcza” pochyla się także nad losem 38-letniej Agaty, która wraz z mężem kupiła 75-metrowe mieszkanie na warszawskim Ursynowie.

„Dziecko ma osiem lat. Pierwszy raz w życiu słyszy, że rodzice czegoś mu nie kupią, bo nie ma pieniędzy. Jak chce lody, to z Żabki, a nie z cukierni. Chodzi teraz na osiedlowy basen (okazało się, że wcale nie jest zły), a nie na Warszawiankę” – opisuje „Wyborcza”, dodając że Agata musiała także zrezygnować z cotygodniowego wynajęcia pani do sprzątania.

W sieci zaroiło się od komentarzy.

„To musi być trolling” – pisze Karol Orzeł, założyciel fakenews.pl

To musi być trolling. Nigdy nie byłem tak blisko cofnięcia decyzji o płaceniu za paywall w @gazeta_wyborcza https://t.co/Q07QReR33V

— Karol Orzeł (@orzelkarol) June 30, 2022

„I znów – tekst-mem” – to opinia Michała Wróblewskiego z Wirtualnej Polski.

I znów - tekst-mem.https://t.co/jwlkrK6pKg

— Michał Wróblewski (@wroblewski_m) June 30, 2022

Kilka wpisów publikacji „GW” poświęciła Anna-Maria Żukowska z Lewicy.

„To są prawdziwe ludzkie dramaty polskiej klasy »średniej«.”

To są prawdziwe ludzkie dramaty polskiej klasy „średniej”. https://t.co/mmnqs8dOzq pic.twitter.com/b2OPfGIdiH

— Anna-Maria Żukowska ����‍♀️ #Lewica ������️‍������ (@AM_Zukowska) June 30, 2022

Nie mogę już… ���� pic.twitter.com/ZWq0xHgXBB

— Anna-Maria Żukowska ����‍♀️ #Lewica ������️‍������ (@AM_Zukowska) June 30, 2022

Z publikacji drwi także dziennikarz... warszawskiego dodatku „Gazety Wyborczej”.

„No tak, to jest miara strat, jakie przeciętnym Polakom wyrządził kryzys” – czytamy we wpisie Michała Wojtczuka z „Gazety Stołecznej”.

"Ewidentnie kończą się czasy, że z nudów leciało się do Włoch za 50 zł, żeby zjeść pizzę i wrócić".
No tak, to jest miara strat, jakie przeciętnym Polakom wyrządził kryzys.
Gdt out and touch the grass. https://t.co/oYxtPs1Gwk

— Michał Wojtczuk (@MichaWojtcz) June 30, 2022

Kilka komentarzy czytelników tekstu przytacza także Samuel Pereira z portalu tvp.info:

„Co za komedia. Inflacja typowi zjada montaż klimatyzacji. No popłaczę się”

„Ten tekst to na serio?”

Komentarze pod tym artykułem: https://t.co/HfsYkdiWI0 pic.twitter.com/vwUbNbrIFp

— Samuel Pereira (@SamPereira_) June 30, 2022

Ja tam bym się nie czepiał klasy "średniej" może i te historyjki wyglądają komicznie, ale pokazują to że drożyzna dotyczy absolutnie wszystkich. Może dzięki temu ta część społeczeństwa się obudzi i zrozumie że potrzebne są daleko idące zmiany. https://t.co/67KaI59JKi

— Szymon Grzybowski��������⚛️��️‍����️‍⚧️ (@grzybowski__) June 30, 2022

„Dotąd wakacje zawsze były z rozmachem, jeździli na Seszele albo do Nowego Jorku. Ale że trzeba oszczędzać, to w styczniu wykupili wakacje w Turcji za 4,5 tys. zł za cztery noce.”https://t.co/dnwVj4fmn6

— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) June 30, 2022

#gazeta wyborcza #inflacja #drożyzna #seszele #turcja #dom #klimatyzacja #magazyn #dodatek #klasa średnia