
Słyszałem, że zrzekł się immunitetu, mam nadzieję, że zachowa się przyzwoicie; immunitet nie powinien być wykorzystywany w takich sytuacjach – stwierdził wicemarszełek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) pytany o zachowanie posła KO Franciszka Sterczewskiego podczas policyjnej kontroli.
Poseł KO Franciszek Sterczewski zachował się nieodpowiedzialne, powinien ponieść karę – ocenił w środę wiceszef PO Tomasz Siemoniak. Pytany, czy to...
zobacz więcej
We wtorek media poinformowały, że Sterczewski w nocy jechał rowerem po spożyciu alkoholu, a w czasie policyjnej kontroli odmówił badania alkomatem, zasłaniając się immunitetem. Poseł na Twitterze przeprosił za swoje „zachowanie” i poinformował, że „w związku ze swoją nieprzepisową jazdą na rowerze” wysłał zgłoszenie na policję.
Poseł zadeklarował dobrowolne uchylenie immunitetu celem pociągnięcia do odpowiedzialności. Obiecał też wpłacić 5 tys. zł na rzecz fundacji pomagającej ofiarom wypadków drogowych.
Terlecki był też pytany przez dziennikarzy, czy klub Koalicji Obywatelskiej powinien ukarać swojego posła, czy też może się okazać, że nadal obowiązuje tzw. doktryna Neumanna.
– Z całą pewnością (ta doktryna) obowiązuje, o tym wielokrotnie przy różnych okazjach się przekonujemy. Natomiast to rzeczywiście jest postępowanie skandaliczne. Ale też trudno się dziwić, że takie postępowanie ma miejsce po ekscesach, które pan poseł (Sterczewski) raczył wykonywać na przykład na granicy polsko–białoruskiej – odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
Franciszek Sterczewski – przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Transportu Rowerowego, młoda gwiazda Koalicji Obywatelskiej podąża śladami...
zobacz więcej
Poseł PO Franciszek Sterczewski jechał rowerem pod wpływem alkoholu. „Szacunek” – pisali zachwyceni koledzy z partii, gdy Sterczewski przyznał...
zobacz więcej
Poseł nie włączył tylnego światła, a w przednim – jak powiedział – wyładowała się „bateryjka”.
Po tym, jak policjanci chcieli przebadać parlamentarzystę alkomatem, powiedział: „Ja dziękuję”, a następnie pokazał legitymację poselską. Po wymianie zdań z posłem jeden z policjantów zwrócił się do drugiego, aby zapisał w notatce, że od posła „jest wyczuwalna bardzo silna woń alkoholu”.
Sterczewski w czasie interwencji został zapytany, czy spożywał alkohol, jednak na filmie nie słychać wyraźnie jego odpowiedzi.
Zgodnie z nowym taryfikatorem za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mandat w wysokości 2,5 tys. zł, a po spożyciu mniejszej ilości alkoholu (0,2–0,5 promila) – w wysokości 1 tys. zł.