
Poseł Franciszek Sterczewski w nocy z poniedziałku na wtorek został zatrzymany przez policję do kontroli. Odmówił badania alkomatem zasłaniając się immunitetem. Sprawa nabiera rumieńców zwłaszcza, że Sterczewski jest wiceprzewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Drogowego i na posiedzeniach Sejmu domagał się zaostrzenia kar by „chronić najsłabszych użytkowników ruchu drogowego”. Jest też przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. transportu rowerowego.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski został zatrzymany w nocy z poniedziałku na wtorek na jednej z ulic Poznania przez patrol...
zobacz więcej
Po rowerowej szarży ulicami Poznania poseł Sterczewski postanowił przeprosić oraz wpłacić zadośćuczynienie.
Wcześniej wielokrotnie podkreślał wagę bezpieczeństwa na polskich drogach i wygłaszał apele w Sejmie, poświęcone tej tematyce.
„Zapobieganie wypadkom drogowym to nie jest czarna magia. Nie musimy tracić czasu i na nowo wymyślać rozwiązań, ponieważ wiele z nich zostało przygotowanych i zrealizowanych w innych krajach” – mówił Sterczewski 23 stycznia
2020 roku, wzywając: „zmieńmy przepisy tak, aby lepiej byli chronieni najsłabsi użytkownicy ruchu drogowego. Podnieśmy wysokość mandatów, która od 20 lat nie uległa zmianie. Dzisiaj są absurdalnie niskie jak na to, że decydują o życiu i śmierci.”
Po zatrzymaniu przez policjantów poseł nie chciał poddać się badaniu alkomatem.
13 lutego 2020 roku Sterczewski wzywał: „Szanowni państwo! Wspólnie możemy sprawić, że haniebna liczba ofiar na polskich drogach wreszcie się obniży”. Zatrzymany przez policyjny patrol Sterczewski nie poddał się badaniu alkomatem. Na nagraniu słychać jak policjanci informują go, że czuć od niego alkohol. Polityk nie słuchał poleceń funkcjonariuszy i odpowiedział, że „nudzi mi się w ch...”. Sterczewski kreował się na miłośnika jednośladów. Jest też w Sejmie przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds transportu rowerowego.„Profesjonaliści” z PO robią sobie po prostu jaja z wyborców. pic.twitter.com/rVwPP48Qkp
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) June 28, 2022
Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber.
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) June 28, 2022
W Platformie Obywatelskiej zapanował chaos. Chociaż na granicy dzieją się bardzo poważne rzeczy, partia nie reaguje, bo jej lider Donald Tusk nagle...
zobacz więcej
Parlamentarny Zespół ds. Bezpieczeństwa Drogowego został powołany w 2019 roku z inicjatywy posłów Lewicy. Jego zadaniem ma być przygotowanie zmian legislacyjnych, tak aby chroniły one przede wszystkim najsłabszych uczestników ruchu drogowego. Jego celem jest przygotowywanie kampanii społecznych oraz współpraca z ekspertami oraz ruchami miejskimi.W związku z zachowaniem Posła Franka Sterczewskiego, jako przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, zwróciłam się do Posła z oczekiwaniem rezygnacji z zasiadania w Zespole.
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) June 28, 2022
Poseł Sterczewski zadeklarował taką rezygnację.