
Moskiewska policja zatrzymała w nocy jednego z liderów rosyjskiej opozycji Ilię Jaszyna. Polityk został przewieziony do komisariatu na Łużnikach. Postawiono mu zarzut odmowy wykonania polecenia funkcjonariuszy.
Współpracownicy prezydenta Rosji Władimira Putina zwrócą się przeciwko niemu, gdy tylko poczują się niezadowoleni z zajmowanych pozycji albo...
zobacz więcej
O zatrzymaniu Jaszyna poinformowała Agencja Reutera, cytując Irinę Babłojan, dziennikarkę i prezenterkę nieistniejącej już rozgłośni radiowej Echo Moskwy oraz prawnika działaczy rosyjskiej opozycji.
„Szłam razem z moim przyjacielem, Ilją Jaszynem, po parku...Podjechała policja i zabrała Ilję” – napisała Babłojan w komunikatorze Telegram.
Informację tę potwierdził prawnik Wadim Prochorow, który bronił wiele postaci rosyjskiej opozycji. Jego zdaniem Jaszyn został zatrzymany przez policję za rzekome naruszenie administracyjne, polegające na nieposłuszeństwie wobec funkcjonariusza policji.
Jaszyn, były burmistrz moskiewskiego rejonu krasnosielskiego, jest zdeklarowanym krytykiem wojny na Ukrainie. „Zostaję w Rosji” – pisał na Twitterze 7 marca. „Powiedziałem wcześniej i wciąż powtarzam: Rosjanie i Ukraińcy nie powinni się nawzajem zabijać”.
Jaszyn był bliskim współpracownikiem zamordowanego w 2015 r. byłego wicepremiera Rosji Borysa Niemcowa. W 2015 r., gdy Niemcowa zamordowano w centrum Moskwy, Jaszyn przygotował specjalny raport, w którym jako odpowiedzialnych za zabójstwo wskazał Władimira Putina i szefa czeczeńskiej administracji Ramzana Kadyrowa.