
10 tys. – tyle według modeli matematycznych może być jesienią w Polsce chorych wymagających opieki szpitalnej z powodu koronawirusa; eksperci z niepokojem przyglądają się sytuacji pandemicznej w innych krajach, jesień będzie kolejnym testem – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Osobom z wyższym ryzykiem zakażenia małpią ospą, takim jakioraz biseksualiści, będą oferowane w Wielkiej Brytanii szczepionki przeciwko ospie...
zobacz więcej
Od tego – jak podkreśla – może być uzależnione, czy WHO odwoła epidemię COVID–19.
„Szacujemy, że liczba przypadków w Polsce jest 15–20 razy większa niż odnotowywanych” – mówią gazecie dr Franciszek Rakowski z ICM UW i prof. Kruger Tyll z Politechniki Wrocławskiej przygotowujący modele rozwoju epidemii.
Zdaniem tego pierwszego we wrześniu, oprócz zwiększonej liczby przypadków, wzrośnie też liczba hospitalizacji – będzie potrzeba mniej więcej do 10 tys. łóżek. Teraz średnia tygodniowa przekracza 200 chorych – co może oznaczać, że realnie choruje ok 4 tys. osób.
Minister zdrowia Niemiec Karl Lauterbach ogłosił, że dotychczas darmowe testy na obecność koronawirusa staną się odpłatne i od lipca będą kosztować...
zobacz więcej
„W Portugalii to 171 przypadków na 1 mln (21 czerwca) – dla porównania rok temu to było niemal cztery razy mniej, bo około 43 przypadki leczone w szpitalach. We Francji widać podobne zjawisko: w szpitalach przebywa 216 osób na 1 mln; w zeszłym roku 21 czerwca było ich 145. W Portugalii rośnie również liczba zgonów: ok 5 na 1 mln – to rekord od niemal półtora roku. Liczba przypadków rośnie też w Niemczech i Wielkiej Brytanii” – dodano.
Jak podaje „Guardian”, Anglicy przechodzą obecnie trzecią dużą falę zakażeń COVID–19 w tym roku.
„Według ankiety ONS Infection Survey opublikowanej w zeszłym tygodniu szacuje się, że ok 1,7 mln osób w Wielkiej Brytanii zostało zakażonych w tygodniu przed 18 czerwca, co stanowi wzrost o 23 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. Większość naukowców i statystyków przypomina, że odpowiedzialność za to ponoszą dwa szybko rozprzestrzeniające się podwarianty omikrona: BA.4 i BA.5. To one są odpowiedzialne również za wzrosty w Portugalii i Republice Południowej Afryki” – podkreśla „DGP”.