
Ciała co najmniej 46 martwych osób odkryto w ciężarówce w teksańskim San Antonio w USA. Przy wysokiej temperaturze zmarli z wyczerpania i udaru cieplnego. 16 ocalałych przewieziono do szpitali. Radna miejska Adriana Rocha Garcia określiła ofiary jako migrantów.
Amerykańska straż graniczna poinformowała, że w maju na granicy z Meksykiem potwierdzono największą w historii liczbę migrantów - 239 416 osób....
zobacz więcej
Temperatura w mieście sięgała w poniedziałek od ponad 32 do 37,7 st.
– Ludzie zmarli z powodu wyczerpania i udaru cieplnego, a przyczepa nie miała klimatyzacji ani wody – wyjaśnił komendant straży pożarnej w San Antonio. Poinformował, że 16 osób, w tym 12 dorosłych i czworo dzieci, przewieziono do pobliskich placówek medycznych.
Radna miejska Adriana Rocha Garcia określiła ofiary jako migrantów. Nie potwierdziły tego władze. Nie podały, z jakiego pochodzili kraju. Jedynie minister spraw zagranicznych Meksyku Marcelo Ebrard poinformował, że dwie osoby, które trafiły do szpitala, pochodzą z Gwatemali.
Burmistrz San Antonio nazwał odkrycie ciał „straszną tragedią”.
– Mieli rodziny i prawdopodobnie próbowali znaleźć lepsze życie. To jest po prostu straszna ludzka tragedia. (...) Mamy nadzieję, że osoby odpowiedzialne za narażenie tych ludzi na tak nieludzkie warunki będą ścigane i ukarane z pełną surowością prawa – powiedział lokalnej telewizji KSAT.