
PPS, Unia Pracy, Socjaldemokracja Polska oraz Wolność i Równość podpisały w sobotę porozumienie, chcą razem startować w nadchodzących wyborach. „Zasadniczy cel jest jeden – zorganizowanie demokratycznej lewicy do walki przeciwko PiS-owi” – powiedział Robert Kwiatkowski (PPS).
Zjednoczona Prawica z 37–proc. poparciem, na Koalicję Obywatelską chciałoby głosować 27 proc. Polaków, a na Polskę 2050 Szymona Hołowni 11 proc. –...
zobacz więcej
Porozumienie czterech formacji zostało podpisane w sobotę w Warszawie.
„Cel zasadniczy jest jeden – zorganizowanie demokratycznej lewicy, środowisk lewicowych do walki przeciwko PiS-owi.
Wychodzimy z założenia, i to nas różni od innych partii lewicowych, że zasadniczym celem w tej najbliższej kampanii wyborczej będzie pokonanie PiS-u” – powiedział Kwiatkowski.
Zaznaczył, że do pokonania PiS-u konieczne będą też porozumienia z innymi środowiskami – z liberałami, z konserwatystami, z ludowcami.
„Bo mówiąc obrazowo najpierw trzeba pokonać d'Hondta (metoda przeliczania głosów oddanych w wyborach na mandaty, korzystna dla większych ugrupowań), żeby móc pokonać PiS” – stwierdził Kwiatkowski.
„Będziemy apelować o możliwie szerokie porozumienie wyborcze opozycji demokratycznej. Teraz przed nami praca z wyborcami i przekonywanie do naszych pomysłów” – dodał poseł PPS.
Kwiatkowski zaznaczył, że oprócz czterech partii do porozumienia przystąpiły również stowarzyszenia m.in. Inicjatywa Feministyczna, Stowarzyszenia Lewicy Demokratycznej czy Ruch Ludzi Pracy.