
Trzy młode osoby w wieku 21, 22 i 31 lat, zginęły w nocy pod Szczytnem po tym, gdy ich auto wpadło do rzeki Sawicy. Wypadek przeżył czwarty uczestnik, jest w szpitalu - poinformowała oficer prasowa policji w Szczytnie Joanna Manelska.
Tragiczny wypadek pod Legionowem. Kierowca auta osobowego uderzył w łosia, a następnie dachował. Nie żyje jedna osoba.
zobacz więcej
Do tragicznego wypadku doszło w Sędajsku na lokalnej drodze prowadzącej ze Szczytna do wsi Witówko. W okolicach mostu na rzece Sawicy do wody wpadła skoda fabia, którą podróżowały cztery osoby.
Przybyli na miejsce strażacy wyciągnęli z wody trzy osoby, kobietę i dwóch mężczyzn. Mimo ich reanimowania przez strażaków przybyli na miejsce medycy stwierdzili zgon całej trójki.
Zmarli mieli 21, 22 i 31 lat. Policja nie ujawnia, czy byli ze sobą spokrewnieni. Wiadomo, że wszyscy są mieszkańcami powiatu szczycieńskiego.
– Czwartego mężczyznę znaleziono kilkaset metrów od miejsca wypadku. Żyje, trafił do szpitala – powiedziała Manelska.
Dwie osoby zostały ranne po zderzeniu motorówki z żaglówką na jeziorze Bełdany na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Do wypadku doszło na wysokości...
zobacz więcej
Ponieważ w aucie był fotelik dziecięcy, strażaccy nurkowie przeszukiwali też rzekę, by sprawdzić, czy w wodzie nie ma dziecka. Okazało się, że nie podróżowało autem.
W miejscu, w którym doszło do wypadku, rzeka Sawica ma ok. 1-1,2 m. głębokości. Z mostu do lustra wody także jest około metra.
– Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia, na miejscu wciąż pracuje ekipa policyjna i prokurator. W ciągu dnia wydamy w tej sprawie komunikat – zapowiedziała Manelska.