Rośnie liczba afer wokół Inowrocławia. Sąd oddalił pozew senatora PO Krzysztofa Brejzy przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Sam polityk i jego ojciec (od 20 lat prezydent Inowrocławia) próbują uderzyć nie tylko w partię rządzącą, ale od pewnego czasu również w TVP. Kto jest kim w rodzinie Brejzów i skąd tak wiele związanych z nimi afer, tj. funkcjonowanie „wydziału nienawiści”, lewe faktury, podwyżki dla starosty czy pobieranie od mieszkańców więcej, niż powinni byli płacić? RAPORT: <a href="https://www.tvp.info/44213044/wydzial-nienawisci-w-ratuszu-brejzy?fbclid=IwAR16DbekxmnsB1_EBzeJ_U5NVwNnKb9ql9fh3mZdYYT3dL21Rm0VFon6MT8" target="_blank"> <b>„Wydział nienawiści” w ratuszu Brejzy </b></a><br><br> Bydgoski sąd oddalił pozew cywilny senatora Platformy Obywatelskiej <b>Krzysztofa Brejzy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.</b> <br><br> Chodzi o wywiad szefa PiS dla tygodnika „Sieci”. Prezes partii został tam zapytany, czy wiedza uzyskana dzięki systemowi Pegasus była używana w sztabie wyborczym PiS podczas kampanii w 2019 roku, jak sugeruje Brejza.<br><br> – <b>Te wszystkie opowieści pana Brejzy są puste, nic takiego nie miało miejsca.</b> Przypominam, że on sam pojawia się w sprawie inowrocławskiej w poważnym kontekście, jest tam podejrzenie poważnych przestępstw. Z wyborami nie miało to nic wspólnego – mówił Kaczyński.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/57008446/inowroclaw-jest-decyzja-sadu-czy-ryszard-brejza-odda-mieszkancom-pieniadze-za-smieci" target="_blank"> <b> Jest decyzja sądu. Inowrocław musi oddać mieszkańcom pieniądze </b></a><br><br> Polityk Platformy Obywatelskiej poczuł się urażony, ale ostatnio <b>jego pozew został oddalony</b> przez sąd w Bydgoszczy.<h2>Zarzuty i ustalenia śledczych</h2><br> <b>Krzysztof Brejza,</b> z wykształcenia prawnik, przez 3 kadencje był posłem, obecnie jest senatorem. Mąż <b>Doroty Brejzy</b>, prawniczki, która występuje również w roli jego pełnomocnika. <br><br> <b>Ryszard Brejza</b> jest z kolei samorządowcem i byłym opozycjonistą. Pełnił funkcję posła na Sejm III kadencji, a od 2002 r. jest prezydentem Inowrocławia. To ojciec Krzysztofa i mąż kompozytor Aleksandry Brejzy.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/57878425/inowroclaw-afera-fakturowa-i-wydzial-nienawisci-przypominamy-o-co-chodzi-w-aferach-krzysztof-brejza-ryszard-brejza" target="_blank"> <b> O co chodzi w aferze „wydziału nienawiści” </b></a><br><br> W styczniu media obiegła informacja, że prokuratura postawiła Ryszardowi Brejzie zarzuty <b>przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej.</b> Sprawa dotyczy m.in. afery fakturowej, jaka miała mieć miejsce w inowrocławskim magistracie w latach 2015-2017, oraz stworzenia w nim specjalnej komórki, która miała zajmować się deprecjonowaniem przeciwników politycznych.Ryszardowi Brejzie za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków grozi do 10 lat więzienia. <br><br> W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wskazywano, że „stworzył w Urzędzie Miasta Wydział Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, obejmując go swoim bezpośrednim nadzorem i <b>wykorzystując zatrudnionych w nim pracowników</b> do podejmowania szeregu działań niezwiązanych z wykonywaniem zadań służbowych, lecz mających na celu <b>budowanie w opinii publicznej pozytywnego wizerunku siebie i swojego syna Krzysztofa”.</b><br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/57913112/afera-inowroclawska-ireneusz-stachowiak-ujawnia-nowe-fakty-przemilczane-przez-rodzine-brejzow" target="_blank"> <b> Polityk z Inowrocławia ujawnia nowe fakty przemilczane przez Brejzów [WIDEO] </b></a><br><br> Zdaniem śledczych, miało też dochodzić do <b>deprecjonowania przeciwników politycznych</b> prezydenta Inowrocławia na internetowych forach dyskusyjnych oraz portalach internetowych. <br><br> „Pracownicy stworzonej komórki organizacyjnej <b>w godzinach czasu pracy w urzędzie podejmowali liczne aktywności w internecie,</b> uczestnicząc w plebiscytach i konkursach internetowych, szeroko komentując artykuły medialne” – pisała prokuratura. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Dorota Brejza dostała ode mnie konkretne pytanie o DOWODY na swoje opowieści. Milczy. Dziś pytam senatora Brejzę o pieniądze, a Was proszę o RT.<br><br>ILE i na jakie cele charytatywne (zgodnie z deklaracją z 2018 r.) przeznaczył pan środki z 500+?<br><br>Proszę przedstawić DOWODY wpłat. <a href="https://t.co/2KQ4OsCIan">pic.twitter.com/2KQ4OsCIan</a></p>— Samuel Pereira (@SamPereira_) <a href="https://twitter.com/SamPereira_/status/1539151896413360128?ref_src=twsrc%5Etfw">June 21, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script><h2>Jeszcze więcej zarzutów</h2><br> Prokuratura wskazywała również na zarzut <b>niedopełnienia obowiązków.</b> Chodziło o sprawę lewych faktur, którą do prokuratury zgłosił sam prezydent Inowrocławia. <br><br> Jednak zdaniem Ireneusza Stachowiaka (Solidarna Polska), byłego wiceprezydenta miasta, <b>działanie prezydenta miało jedynie uprzedzić spodziewaną akcję CBA.</b> „We wrześniu 2017 roku do ratusza weszło CBA. Już wiadomo było, że wykryte zostały nieprawidłowości z fakturami, wtedy prezydent Inowrocławia w przeciągu kilku godzin przeprowadził »kontrolę« w pośpiechu i złożył wniosek do prokuratury na chwilę wcześniej, niż uczyniło to Centralne Biuro Antykorupcyjne” – wskazywał.<br><br> Z kolei CBA zareagowało na sprawę po tym, jak opisano ją w <b>„Magazynie Śledczym Anity Gargas”.</b> To dziennikarze w październiku 2017 r. dotarli do kilkunastu faktur, wystawionych na kwoty od 800 zł do 5500 zł. Razem opiewały one na kwotę prawie 50 tys. zł. Jeżdżąc niemal po całej Polsce dziennikarze ustalili, że <b>żaden z rzekomych zleceniobiorców nie miał nic wspólnego z rzekomymi fakturami</b> ani z oficjalnymi zleceniami.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/44080613/pereira-krzysztof-brejza-mowi-ze-jest-ofiara-a-tvp-chce-go-zdyskredytowac" target="_blank"> <b> Pereira: Brejza mówi, że jest ofiarą, a TVP chce go zdyskredytować </b></a><br><br> Lewe faktury miała wystawić <b>rzeczniczka Ryszarda Brejzy</b> i szefowa wydziału komunikacji i promocji. Agnieszka Ch. miała wpuścić do obiegu ponad 250 faktur na 300 tys. zł.Z budżetu miasta <b>sfinansowano także publikację w lokalnych mediach „artykułu wymierzonego w przeciwnika politycznego prezydenta miasta Inowrocław</b>, a także druk ulotek dla kandydatki do Rady Miejskiej Inowrocławia”.<br><br> – Złożyłem wyczerpujące wyjaśnienia, odpowiedziałem na wszystkie pytania, czekam teraz na decyzje pana prokuratora. <b>Jestem gotów do współpracy. Nie zgadzam się z zarzutami, będę się bronił</b> – zapowiadał prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.<br><br> <h2>Uchwała o podwyżkach</h2><br> Inną głośną sprawą była opisywana już na naszym portalu uchwała Rady Powiatu Inowrocławskiego, <b>podwyższająca niemal dwukrotnie wynagrodzenie dla starosty inowrocławskiego oraz wysokość diet radnych.</b><br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/57795227/inowroclaw-wojewoda-uchylil-uchwale-o-podwyzkach-dla-radnych-i-starosty-powiatu-inowroclawskiego" target="_blank"> <b> Zła informacja dla ludzi Brejzy. Wojewoda uchylił uchwałę o podwyżkach </b></a><br><br> 26 listopada 2021 r. Rada Powiatu Inowrocławskiego podniosła wynagrodzenie starosty powiatu, Wiesławy Pawłowskiej, <b>z niespełna 11 tys. do blisko 21 tys. zł.</b> W podobnej proporcji podniesiono wysokość diet radnych (wynosiły one, zależnie od funkcji od 1750 zł do 2625 zł, po podwyżce miały zawierać się w przedziale od 3220,96 zł do 4294,61 zł). Kwoty te nie są opodatkowane.Ponadto uchwała rady gwarantowała radnemu co najmniej 25 proc. diety <b>nawet w przypadku braku obecności na sesjach i komisjach,</b> a w pełnej wysokości w przypadku choroby trwającej co najmniej 30 dni i wymagającej leczenia szpitalnego.<br><br> Wojewoda kujawsko–pomorski postanowił uchylić uchwałę. W uzasadnieniu wskazał, że uchwała, „kiedy <b>mimo nieobecności radnego i niepodejmowania przez niego działań na rzecz jednostki samorządu terytorialnego</b> zachowuje prawo do diety, przekształciła dietę w wynagrodzenie, niezależne od kosztów i strat związanych z pełnieniem funkcji przez radnego”. Przypomniał także, że radny w przypadku choroby uprawniony jest do świadczeń chorobowychz systemu ubezpieczeń społecznych.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/60777535/brejzowie-kontra-gazeta-pomorska-naczelny-odniosl-sie-do-wyroku-sadu" target="_blank"> <b> Brejzowie kontra „Gazeta Pomorska”. Naczelny odniósł się do wyroku sądu </b></a><br><br> Według byłego radnego Inowrocławia, Jacka Olecha był to cios w obóz polityczny Brejzów. – <b>Brejza jest ojcem chrzestnym takiego składu zarządu powiatu.</b> Tam rządzą ludzie „kadrowego” Krzysztofa Brejzy – oceniał w rozmowie z portalem tvp.info.<br><br> <h2>Wydział nienawiści</h2><br> Przypomnijmy, że w sierpniu 2019 r. to portal tvp.info ujawnił szczegóły „wydziału nienawiści”, który miał funkcjonować w inowrocławskim ratuszu.<br><br> „Grupa portalowa” Krzysztofa Brejzy miała posługiwać się w swoich działaniach <b>nieprawdziwymi informacjami, hejtem, szerzeniem nienawiści i bezpardonowym atakowaniem przeciwników sugestiami dotyczącymi ich wyglądu,</b> życia prywatnego czy orientacji seksualnej.– Od początku jak pracowałam w urzędzie poseł Brejza przychodził raz w tygodniu. Na tzw. naradach <b>wskazywał osoby, które należy atakować</b> w internecie – to tylko jedno z zeznań w śledztwie fakturowym, do których dotarł wówczas portal tvp.info.<br><br> Jak ustaliliśmy, z zeznań w śledztwie ws. pracowników inowrocławskiego ratusza wynikało, że Krzysztof Brejza miał specjalny pseudonim, związany ze swoją i jego ludzi aktywnością internetową i był spiritus movens „wydziału propagandy”.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/60833732/brejza-pozwal-kaczynskiego-premier-odpowiada-na-insynuacje-przypomnial-doktryne-neumanna" target="_blank"> <b> Premier odpowiada na insynuacje. Przypomniał „doktrynę Neumanna” </b></a><br><br> – Przykład mojego męża jest najbardziej jaskrawym przykładem użycia Pegasusa ze wszystkich znanych nam przykładów w Polsce, <b>ponieważ Pegasusem pozyskano z jego telefonu korespondencję,</b> a następnie ta korespondencja została sfałszowana – broniła ostatnio w TVN senatora Platformy jego żona, Dorota Brejza.<br><br> „Proszę przedstawić dowody na to, że ujawnione przeze mnie informacje o wydziale hejtu inowroclawskiego ratusza rzekomo pochodzą od Pegasusa. <b>W innym wypadku spotkamy się w sądzie”</b> – odpowiedział na Twitterze Samuel Pereira, szef portalu tvp.info. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Pani <a href="https://twitter.com/Dorota_Brejza?ref_src=twsrc%5Etfw">@Dorota_Brejza</a> proszę przedstawić dowody na to, że ujawnione przeze mnie informacje o wydziale hejtu inowroclawskiego ratusza rzekomo pochodzą od Pegasusa. W innym wypadku spotkamy się w sądzie.<br><br>ps. Robienie z bezkarnego Brejzy Nawalnego to ignorancja albo kiepski żart. <a href="https://t.co/5wn6cskoYR">pic.twitter.com/5wn6cskoYR</a></p>— Samuel Pereira (@SamPereira_) <a href="https://twitter.com/SamPereira_/status/1538929718447194114?ref_src=twsrc%5Etfw">June 20, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script><h2>K. Brejza: Argumentacja oderwana od rzeczywistości</h2><br> – Wszystkie zarzuty stawiane w ostatnich dniach mnie i mojemu synowi w przestrzeni publicznej <b>są nieprawdziwe</b> – zapewniał już w sierpniu 2019 roku prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. W ten sposób odnosił się do zarzutów, jakoby w kierowanym przez niego urzędzie, działała „farma trolli”, którą miał zarządzać jego syn.<br><br> Z kolei Krzysztof Brejza powołuje się na doniesienia Citizen Lab w Toronto, jakoby informacje o jego działalności były wykradzione przy pomocy Pegasusa, a następnie sfałszowane.<br><br> – Wiążę bezpośrednio tę sprawę - sprawę inwigilacji, włamań nie z żadną sprawą kryminalną - ta argumentacja jest oderwana od rzeczywistości. <b>Ten kalendarz pokrywa się w 100 procentach z kalendarzem wyborczym.</b> Ataki ustały kilka dni po wyborach w 2019 roku – podkreślał przed senacką komisją do spraw wykorzystania Pegasusa. <br><br> Zaznaczał, że trzy lata temu <b>pełnił funkcję szefa sztabu wyborczego PO,</b> więc wszelkie kierowane pod jego adresem zarzuty są nieprawdziwe i mają podtekst polityczny.