W czwartek na Ukrainie przebywają przywódcy Francji, Niemiec, Włoch i Rumunii. Gdy pojechaliśmy jako pierwsi do Kijowa, mówili, że niepotrzebnie; gdy trzy miesiące po naszej wizycie pojechali inni, pytają dlaczego nas tam nie ma – napisał w czwartek premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do krytyki opozycji, że wśród europejskich przywódców w Kijowie zabrakło Polski. <b><a href=" https://www.tvp.info/58107752/wojna-na-ukrainie" target="_blank"> Raport: Wojna na Ukrainie </b> </a><br /><br /> W czwartek prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi przebywają z wizytą w Kijowie. Dołączył do nich prezydent Rumunii Klaus Iohannis. <br/><br/> W mediach społecznościowych politycy opozycji skrytykowali nieobecność władz Polski w Kijowie. B. szef PO Grzegorz Schetyna napisał na Twitterze: „Dziś w Kijowie są Macron, Scholz i Draghi. Po oczach bije nieobecność Morawieckiego i faktyczny koniec Trójkąta Weimarskiego. PiS prowadzi niepotrzebnie antyunijną politykę zagraniczną. To gorzej niż samotność. To głupota”. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Dziś w Kijowie są Macron, Scholz i Draghi. Po oczach bije nieobecność Morawieckiego i faktyczny koniec Trójkąta Weimarskiego. <a href="https://twitter.com/hashtag/PiS?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#PiS</a> prowadzi niepotrzebnie antyunijną politykę zagraniczną. To gorzej niż samotność. To głupota.</p>— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) <a href="https://twitter.com/SchetynadlaPO/status/1537428568489177088?ref_src=twsrc%5Etfw">June 16, 2022</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> Europoseł, b. szef MSZ Radosław Sikorski stwierdził, że w Kijowie zastępuje nas prezydent Rumunii. „Dobrze, że będzie rozsądny głos naszego regionu ale szkoda, że nacjonaliści z ZP tak zdegradowali naszą pozycję międzynarodową” – napisał na Twitterze. <br/><br/> Do słów krytyki Morawiecki odniósł się na Facebooku. Zwracając się do polityków opozycji podkreślił: „Gdy pojechaliśmy jako pierwsi do ostrzeliwanego Kijowa, to mówili, że niepotrzebnie. Gdy przeprowadziliśmy pierwsze konsultacje międzyrządowe – mówili że to bez sensu. Gdy trzy miesiące po naszej wizycie pojechali inni, to pytają dlaczego nas tam nie ma”. <br/><br/> „Nasza kochana opozycja znowu przegrała w nierównej walce z logiką” – dodał premier. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <h2> Polscy przywódcy w Kijowie </h2> <br/> Wcześniej na Ukrainie był niemal cały polski rząd – 1 czerwca w Kijowie odbyły się międzyrządowe konsultacje Polski i Ukrainy, w których udział wzięli m.in. Wołodymyr Zełenski, Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński. „To historyczny moment” – pisał na Facebooku prezydent Ukrainy. <br/><br/> Z kolei premier Ukrainy Denys Szmyhal podkreślał: „Ukraina i Polska wzmacniają partnerstwo. Z wielką radością witam w Kijowie naszych prawdziwych przyjaciół: Mateusza Morawieckiego i polską delegację rządową”. <br/><br/> W połowie kwietnia prezydent Andrzej Duda w towarzystwie prezydentów Litwy Gitanasa Nausedy, Łotwy Egilsa Levitsa i Estonii Alara Karisa spotkał się w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Miesiąc wcześniej w ukraińskiej stolicy byli premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński. <br/><br/> <center><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FMorawieckiPL%2Fposts%2F569344027889992&show_text=true&width=500" width="500" height="754" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowfullscreen="true" allow="autoplay; clipboard-write; encrypted-media; picture-in-picture; web-share"></iframe><center>