
Mateusz Morawiecki nie jest zainteresowany obniżeniem inflacji, bo dzięki zakupionym obligacjom zarobi na wysokiej – mówili w Sejmie posłowie KO. Premier zachęcał obywateli do kupna obligacji i pokazał, że sam nie bał się tego zrobić - odpowiadał minister w KPRM Łukasz Schreiber.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezydent stolicy, jest tegoroczną kandydatką radnych Platformy Obywatelskiej na Honorową Obywatelkę Warszawy. „Jest...
zobacz więcej
Posłowie KO: Dariusz Joński, Michał Szczerba, Wojciech Saługa, Joanna Frydrych, Tomasz Kostuś i Ryszard Wilczyński zgłosili zapytanie poselskie „w sprawie wątpliwości dotyczących prawidłowości oświadczenia majątkowego prezesa Rady Ministrów”.
Szczerba stwierdził, że według resortu finansów dwuletnie obligacje o stałym oprocentowaniu nie będą już dostępne. Natomiast to, co zrobił premier, nazywa się „insider trading” – ocenił.
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, zdecydowanie wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca ma 12 pkt proc....
zobacz więcej
Schreiber pytał też posłów KO, czy uważają, że obligacje Skarbu Państwa to coś wstydliwego.
– Wolelibyście, żeby polski premier inwestował w zagraniczne fundusze inwestycyjne albo lokował za granicą swoje środki? – mówił.
Stwierdził, że premier „od lat zachęcał, by Polacy inwestowali w obligacje”. Jego postawa – dodał – pokazuje, że „sam się nie bał tego zrobić”.
– A już zarzucanie premierowi, że zrobił to dlatego, że uważał, iż Putin rozpęta wojnę, dlatego będzie wysoka inflacja i dlatego warto kupić obligacje, to chcecie państwo powiedzieć? Zachęcam do minimum przyzwoitości w tych wypowiedziach – powiedział Schreiber.