RAPORT

Pogarda

W Sejmie o zakupie obligacji przez premiera. „Zachęcał do tego i sam nie bał się tego zrobić”

Premier Mateusz Morawiecki (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
Premier Mateusz Morawiecki (fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Najnowsze

Popularne

Mateusz Morawiecki nie jest zainteresowany obniżeniem inflacji, bo dzięki zakupionym obligacjom zarobi na wysokiej – mówili w Sejmie posłowie KO. Premier zachęcał obywateli do kupna obligacji i pokazał, że sam nie bał się tego zrobić - odpowiadał minister w KPRM Łukasz Schreiber.

Gronkiewicz-Waltz honorową obywatelką? Śpiewak: Jej mąż i córka przejmowali kamienice

Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezydent stolicy, jest tegoroczną kandydatką radnych Platformy Obywatelskiej na Honorową Obywatelkę Warszawy. „Jest...

zobacz więcej

Posłowie KO: Dariusz Joński, Michał Szczerba, Wojciech Saługa, Joanna Frydrych, Tomasz Kostuś i Ryszard Wilczyński zgłosili zapytanie poselskie „w sprawie wątpliwości dotyczących prawidłowości oświadczenia majątkowego prezesa Rady Ministrów”.

Szczerba stwierdził, że według resortu finansów dwuletnie obligacje o stałym oprocentowaniu nie będą już dostępne. Natomiast to, co zrobił premier, nazywa się „insider trading” – ocenił.

Obligacje Morawieckiego


Poseł przypomniał, że według oświadczenia majątkowego premiera kupił on obligacje skarbowe za 4,6 mln zł, ale nie wiadomo, ile tych obligacji kupiła jego żona. Zapytał, kiedy będzie projekt legislacyjny dotyczący ujawniania oświadczeń majątkowych rodzin polityków.

W imieniu premiera odpowiadał minister w KPRM, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber. – Nie mam żadnych informacji na temat tego, czy żona jakiegoś ministra czy premiera kupuje obligacje Skarbu Państwa – powiedział. Podkreślił, że to z inicjatywy posłów PiS jest jawność oświadczeń majątkowych, a stan posiadania premiera od wielu lat jest pokazywany w dokumentach, zaś rozdzielność majątkową z żoną Morawiecki ustalił kilka lat wcześniej, niż objął stanowisko państwowe.

Nowy sondaż. Jaka różnica między PiS a PO?

Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, zdecydowanie wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca ma 12 pkt proc....

zobacz więcej

Schreiber pytał też posłów KO, czy uważają, że obligacje Skarbu Państwa to coś wstydliwego.

– Wolelibyście, żeby polski premier inwestował w zagraniczne fundusze inwestycyjne albo lokował za granicą swoje środki? – mówił.

Stwierdził, że premier „od lat zachęcał, by Polacy inwestowali w obligacje”. Jego postawa – dodał – pokazuje, że „sam się nie bał tego zrobić”.

– A już zarzucanie premierowi, że zrobił to dlatego, że uważał, iż Putin rozpęta wojnę, dlatego będzie wysoka inflacja i dlatego warto kupić obligacje, to chcecie państwo powiedzieć? Zachęcam do minimum przyzwoitości w tych wypowiedziach – powiedział Schreiber.

Obligacje dla każdego


Ocenił, że posłowie KO opowiadają o zakupie obligacji przez premiera, jakby to była „jakaś tajna operacja czy dostępna tylko dla posłów albo członków Rady Ministrów”. Zaznaczył, że były konferencje prasowe, na których premier namawiał obywateli do inwestowania w obligacje. – To sprawa absolutnie transparentna – powiedział polityk.

Zobacz także: Premier: Nie mam żadnych kont za granicą

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej