Ten moment, w którym trzeba z pewnymi postulatami wystąpić chyba się zbliża, moment, że trzeba rąbnąć pięścią w stół – powiedział wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński odnosząc się do reparacji od Niemiec. Jak Niemcy są mocarstwem moralnym, to ja jestem młodym, wysokim blondynem - ironizował.
– Nie zgodzimy się, by w Unii Europejskiej stosowano wobec Polski podwójne standardy, oceniając nasz sposób wyboru sędziów. W Niemczech jest on...
zobacz więcej
Szef PiS w środę podczas spotkania z mieszkańcami Sochaczewa powiedział, że „Niemcy nie rozliczyli się wobec nas z II wojny światowej”.
Jak dodał, nawet ewidentni zbrodniarze nie zostali ukarani. – Stworzono takie prawo, które było w istocie jedną wielką abolicją, czyli taką amnestią z zapomnieniem win. Jak ktoś działał na rozkaz albo na podstawie obowiązującego hitlerowskiego prawa, to jest niewinny – mówił.
Kaczyński mówił też, że Niemcy zapłaciły reparacje Francji, Żydom; Francji dopiero niedawno przestali spłacać reparacje za I wojnę światową. – A co, my jesteśmy gorsi? – pytał.
– Myślę, że właściwy moment, bo w polityce jest coś takiego jak timing, ten moment, w którym trzeba z pewnymi postulatami wystąpić; ten właściwy moment chyba się zbliża, że trzeba rąbnąć pięścią w stół – ocenił.