
W Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej w Zegrzu odbyła się konferencja ekspercka dotycząca użytkowania polskich karabinków Grot. – Takie spotkania nie tylko uzmysławiają nam potencjał karabinka, ale również jego bezprecedensowy wpływ na zdolności taktyczne piechoty – powiedział dowódca Terytorialsów, gen. broni Wiesław Kukuła. Zarzuty dotyczące zacinania się broni przy użytkowaniu w kurzu i piasku, nie potwierdzają się – ocenili eksperci.
„Jest tak zły, że zagraża żołnierzom” – tak w serii artykułów Onetu scharakteryzowano karabinek Grot, będący na wyposażeniu Wojsk Obrony...
zobacz więcej
Kilka dni temu odbyła się druga edycja konferencji dotyczącej modułowego systemu broni strzeleckiej – 5,56 mm karabinek MSBS Grot. Tegoroczna edycja GROTowiska odbywała się w Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej w Zegrzu oraz na strzelnicy „BELLONA Marynino”.
Na konferencji obecni byli liczni eksperci, specjaliści i żołnierze. Jak opisuje WOT, pierwszego dnia konferencji odbyły się prelekcje specjalistów oraz merytoryczna dyskusja, drugi dzień miał charakter praktycznych zawodów strzeleckich.
Radomska Fabryka Broni „Łucznik”, producent karabinka Grot, wystosowała pozew sądowy o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawcy Ringier Axel...
zobacz więcej
Karabinki Grot nie są zawodne, żadna broń nie jest doskonała, ale to jest polska broń, to jest broń sprawdzona – mówił szef MON Mariusz Błaszczak...
zobacz więcej
Żołnierze z łódzkiej brygady testowali Groty także w czasie silnych mrozów, na poligonie w czasie ulewnych deszczy oraz podczas wykonywania szkoleń w zakresu „czarnej taktyki”, czyli zadań bojowych w pomieszczeniach. Karabinki – jak powiedział żołnierz – nie były „oszczędzane” i zdarzało się, że za ich pomocą wybijano futryny w drzwiach. Ani razu nie odnotowano problemów z tego powodu.
Fabryka Broni „Łucznik” dostarczyła polskiej armii ponad 51 tys. sztuk karabinka Grot. Ponad 33 tys. jest na wyposażeniu Wojsk Obrony Terytorialnej.
W planach jest realizacja kolejnych dostaw na potrzeby rodzimych jednostek. „Łucznik” realizuje też zamówienia do Afryki Północnej oraz od niedawna także dla ukraińskich sił zbrojnych.
O zaletach karabinka Grot poinformowali też uczestnicy zawodów Lekkiej Piechoty w parach; marszu na orientację i strzelania, które odbywały się na strzelnicy w Zielnowie. „(…) No i najważniejsze. Grot po kąpieli błotnej nadal strzelał całe zawody. Onet kłamie” – napisali uczestnicy zawodów.
Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Kijowa przemawiać przed ukraińskim parlamentem. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego pokazało w sieci zdjęcie...
zobacz więcej
Według Onetu po testach okazało się, że karabinek „zagraża żołnierzom”. Internetowa publikacja powołuje się na raport byłego oficera jednostki GROM Pawła Mosznera i jego zespołu, który „ujawnia pełen zakres wad karabinka Grot”, uznanego za wadliwy.
Według portalu Grot w trakcie podpisywania kontraktu nie miał badań kwalifikacyjnych, które dopuszczałyby go do użytkowania w armii, i już na poziomie wstępnych testów wzbudzał wiele wątpliwości, które były ignorowane.
Fabryka Broni „Łucznik” w odpowiedzi zapewniała, że karabinek przeszedł kompleksowy proces certyfikacji przed przyjęciem broni do użytku. Zdaniem firmy autorzy artykułu nie dochowali rzetelności dziennikarskiej, opierając tekst niemal wyłącznie na anonimowych wypowiedziach.
„Łucznik” wystosował pozew sądowy o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawcy Ringier Axel Springer.