RAPORT

Pogarda

„Świetna” seria polityków Platformy. PR-owcy PiS by tego nie wymyślili

Lepszych PR-owców w PiS nie mogli sobie wymarzyć (fot. PAP; Forum)
Lepszych PR-owców w PiS nie mogli sobie wymarzyć (fot. PAP; Forum)

Najnowsze

Popularne

Prawo i Sprawiedliwość ma słaby marketing. Szczególnie w mediach społecznościowych odbiegają od konkurencji (Lewicy czy Konfederacji). Ale z drugiej strony – po co się wysilać? Tylko w ciągu kilku ostatnich dni Leszczyna obśmiała 500 Plus, Trzaskowski nazwał się „dupiarzem”, Poncyljusz pochwalił prorosyjskiego Korwina, a na deser Tusk stał się gwiazdą kremlowskiej propagandy. Wystarczyło więc, że w tym czasie politycy PiS będą rozpowszechniać te treści. Nie musieli tworzyć własnych.

Szef PO zaapelował o kulturę. Zobacz, co zrobił minutę później [WIDEO]

Wiceminister Marek Gróbarczyk udostępnił w sieci fragment spotkania Donalda Tuska z obywatelami. W 37-sekundowym nagraniu słychać, jak szef PO...

zobacz więcej

PiS nie za bardzo „umie w” (jak mówi młodzież) social media. Liczba spotów, grafik i internetowych akcji nie powala. Tam, gdzie jak ryby w wodzie czuć się powinni młodzi posłowie, najlepsze wyniki w partii (na przykład na Twitterze) wykręca 65-letni Jan Mosiński, parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości z okręgu kaliskiego.

Czym zajmują się w tym czasie młodzi asystenci innych polityków najliczniejszej partii w Sejmie, którzy mogliby wziąć na siebie takie obowiązki? Nie wiadomo.

Zobacz także:   W PE debata o polskim KPO. „Putin otwiera szampana” [WIDEO]

Dysproporcje między aktywnością poszczególnych partii w sieci było świetnie widać na przykładzie słynnego już wideo Donalda Tuska z paletami. Choć to  Platforma miesiącami zabiegała w kuluarach o zablokowanie Polsce pieniędzy i głosowała za tym w PE, jednym sprytnym nagraniem szef PO odbił piłeczkę. Wideo trafiło do ponad miliona internautów, którzy często nie zagłębiają się w szczegóły politycznego sporu, a tu otrzymali krótki, prosty i atrakcyjny przekaz.

Konsternacja w studiu. Posłanka zakłopotana ws. węgla [WIDEO]

Szymon Hołownia chce szybkiego odejścia od węgla, ale posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek przyznała w TVP Info, że wysokie ceny tego surowca to...

zobacz więcej

Wcześniej miesiącami to Szymon Hołownia podbijał „opozycyjny” internet (głównie Facebooka, ale otworzył również kanał na YouTubie) swoimi nagraniami. Z kolei Krzysztof Bosak z Konfederacji szybko nagrał filmik podobny do Tuska. Odpowiedział liderowi Platformy, co nie było przecież trudne, a tylko na jego Twitterze liczba wyświetleń jego wideo przekroczyła 80 tys.

W tym czasie PiS nie robił nic.

Zobacz także:   Nagana dla posła Konfederacji

„Gdyby spot Tuska z paletą został wypuszczony w 2014 czy 2015 r., spotkałby się z błyskawiczną i efektywną reakcją PiS w sieci. W 2022 PiS-u w internetach nie ma” – ocenił Marcin Palade.

Jak się chce, to można


Kilka miesięcy temu zapytałem jednego z wiceministrów (około czterdziestki - dość aktywny w sieci), dlaczego „oddali internet” opozycji. Odpowiedź była taka, że łatwiej atakować niż się bronić, Lewicy i Konfederacji można w sieci więcej, a rządzący muszą ważyć każde słowo.

W pewnym stopniu na pewno tak jest, ale czy z pozycji rządzących nie można skutecznie punktować politycznych oponentów? Europoseł Patryk Jaki, który często skutecznie obala argumenty opozycji, komentując ich wpisy, „zgarnia” po 20 tys. polubień – pod wideo Tuska z paletami też zamieścił odpowiedź, która zdobyła 10 tys. lajków i była widoczna dla setek tysięcy internautów. Nie dla wszystkich użytkowników sieci była przekonująca, ale Jaki dotarł z przekazem do wielu obserwujących politycznego rywala, a części z nich dał do myślenia.

„Rasistowskie” uderzenie w Polskę w PE. Patryk Jaki ostro [WIDEO]

Europoseł Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki pytał w Parlamencie Europejskim, dlaczego Bruksela nie oburza się, iż Francja dostarczała broń Rosjanom,...

zobacz więcej

Niektóre z nagrań 37-letniego europosła na TikToku mają po kilka milionów wyświetleń. Filmik z unijnego wystąpienia ws. handlu Unii z Rosją i braku odpowiedniego wsparcia Polski na pomoc uchodźcom zobaczyło 4,2 mln internautów. To przykład, że można.

Na wspomnianym TikToku brylują m.in. Robert Biedroń z Lewicy czy Sławomir Mentzen z Konfederacji. 50 tys. obserwujących i ponad 750 tys. polubień ma tam także choćby Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej. Oczywiście wciąż w „polskim internecie” znacznie większe znaczenie mają Facebook czy YouTube, ale rozkład politycznych sił wygląda podobnie.

Zobacz także:   Tusk o „dupiarzu” Trzaskowskiego. Docenia przeprosiny, ale zniesmaczony pytaniem dziennikarki

Ostatni sondaż IBRIS na zlecenie ibimspl dotyczący social mediów i polityki pokazał, że najwięcej badanych jako „widocznych w sieci” wskazuje polityków PiS. Na kolejnych miejscach znaleźli się: PO, Polska 2050, Konfederacja i Lewica. Pojawiają się już jednak opinie, że jest to bardziej wrażenie, „o kim się mówi”, a nie odpowiedź na pytanie, „kto tworzy treści”.

Platforma Obywatelska - najlepsi PR-owcy PiSu


Bierna postawa wynika jednak najprawdopodobniej z tego, co robi polityczny rywal. Gra się tak, jak przeciwnik pozwala, a Platforma pozwala partii rządzącej na bardzo wiele, bo sama lubi się ośmieszać.

Ekspert zachwycony spotem Tuska. Wcześniej sam pracował dla Platformy

Serwis wirtualnemedia.pl napisał, że wideo Donalda Tuska na stacji PKN Orlem to „hit internetu”. Powołano się przy tym na opinię Mirosława...

zobacz więcej

Gdy Janusz-Korwin Mikke się pogrąża, podważając zbrodnie Władimira Putina, jest karany przez komisję etyki, a Polacy odwracają się od Konfederacji za prorosyjski kurs,  Paweł Poncyljusz z PO postanowił ogłosić światu, że rozważa koalicję Platformy z tym ugrupowaniem.

Z kolei  Izabela Leszczyna stwierdziła, że program 500 Plus nie poprawił jakości życia polskich dzieci. Choć od lat badania pokazują, że Polacy cenią to świadczenie społeczne i po latach „niemocy” rządu PO-PSL dało oddech wielu rodzinom, wiceszefowa PO postanowiła podważyć sens jego istnienia.

Od poniedziałku  internet podbija również „dupiarz”. Rafał Trzaskowski sam się tak nazwał. Hanna Gronkiewicz-Waltz zaczęła go bronić, koledzy z partii – unikać tematu, a „dupiarz” i tak podbił Twitter i znalazł się na pierwszym miejscu w trendach. Chcąc uderzyć w prezydenta Warszawy, o sprawę zapytały nawet „Fakty” TVN, i to samego Donalda Tuska, a ten nie krył oburzenia kontrowersyjną wypowiedzią kolegi.

Zobacz także:   Wyborca zapytał Tuska, dlaczego ukradł pieniądze z OFE. „Te wasze grosze raptem” [WIDEO]

Szef Platformy sam nie jest jednak lepszy. W poniedziałek przestrzegał przed ukraińskim zbożem i tak „subtelnie” wpisał się w narrację Władimira Putina, że  zacytowała go rosyjska państwowa agencja propagandowa RIA Novosti. Następnego dnia Tusk stwierdził, że po latach od zabrania Polakom pieniędzy z OFE nadal uważa to za świetne posunięcie.

– Ja absolutnie podjąłbym dzisiaj tę samą decyzję – zadeklarował nazywając pieniądze Polaków „groszami”.

Z jednej strony Prawo i Sprawiedliwość ma więc w sieci wiele do poprawy. Z drugiej opozycja gada takie głupoty, że nawet PR-owcy PiS by im tego nie wymyślili.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej