
Opóźnienie do końca 2023 r. procesu zmiany standardu nadawania programów TVP wynika ze względów bezpieczeństwa publicznego i zapewnienia obywatelom dostępu do Regionalnych Systemów Ostrzegania (RSO) – powiedział we wtorek na posiedzeniu komisji cyfryzacji wiceszef MSW Błażej Poboży.
W marcu przyszłego roku rozpocznie się zmiana sposobu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej poprzez zamianę dotychczasowego systemu DVB-T na...
zobacz więcej
Poboży przekazywał we wtorek sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii informacje o powodach wyłączenia nadawcy publicznego z trwającego procesu zmiany standardu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej (DVB-T2/HEVC). Jak mówił wiceminister spraw wewnętrznych, wynika to ze względów bezpieczeństwa publicznego.
Przypomniał, że w związku z agresją rosyjską na Ukrainę i prowadzenia przez agresora działań dezinformacyjnych, minister spraw wewnętrznych i administracji zawnioskował do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z apelem o opóźnienie do końca 2023 r. procesu zmiany standardu nadawania w przypadku Multipleksu MUX-3, który emituje kanały TVP.
– Jedynie MUX-3, na którym nadaje telewizja publiczna, oferuje dostęp do Regionalnych Systemów Ostrzegania (RSO) – podkreślił wiceszef MSW.
Jak tłumaczył, wydłużenie okresu zmiany standardu dla Mulipleksu MUX-3 zagwarantuje obywatelom dalszy dostęp do rzetelnej informacji oraz Regionalnego Systemu Ostrzegania poprzez telewizję publiczną, której sygnał obejmuje do 97 proc. obszaru Polski. Podkreślił, że RSO jest skutecznym narzędziem do walki z dezinformacją.
Przewodniczący sejmowej komisji cyfryzacji Grzegorz Napieralski (KO) zwrócił uwagę, że według danych ekspertów rynku medialnego z powodu „uprzywilejowania TVP” przez wydłużenie zmiany standardu telewizji naziemnej prywatni nadawcy mogą stracić od 2,5 mln do 3 mln widzów. Zapytał wiceministra o zakłócenie z tego powodu konkurencyjności na rynku.
Odpowiadając Napieralskiemu, Poboży zaznaczył, że resort spraw wewnętrznych nie analizuje kwestii konkurencyjności na rynku. – Problem analizowaliśmy tylko w aspekcie bezpieczeństwa państwa – podkreślił.
Planowana na ten rok przez Komisję Europejską zmiana sposobu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej, polegająca na zamianie dotychczasowego systemu DVB-T/MPEG-4 na DVB-T2/HEVC, jest związana z uwolnieniem częstotliwości z zakresu 700 MHz na potrzeby sieci telefonii komórkowej. Nowy standard telewizji naziemnej umożliwi także dostęp do większej liczby bezpłatnych programów telewizyjnych oraz poprawę jakości obrazu i dźwięku.
W związku ze zmianą standardu nadawania Sejm w marcu znowelizował ustawę o wsparciu gospodarstw domowych. Ustanowiła ona świadczenie w wysokości do 100 zł dla gospodarstw domowych w trudnej sytuacji materialnej za zakup dekodera i 250 zł dofinansowania do zakupu odbiornika cyfrowego, jaki jest niezbędny do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej.